Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 569/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Grudziądzu z 2025-03-19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2025 roku

Sąd Rejonowy w Grudziądzu I Wydział Cywilny
w składzie następującym:

Przewodniczący:

asesor sądowy Wojciech Frela

Protokolant:

sekretarz sądowy Marika Kielian

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2025 roku w Grudziądzu na rozprawie
sprawy z powództwa E. N.
przeciwko M. C.
przy udziale interwenienta ubocznego po stronie pozwanego
(...) S.A.
o zapłatę

I. oddala powództwo;

II. odstępuje od obciążania powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanej i interwenienta ubocznego;

III. przyznaje ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Grudziądzu na rzecz radcy prawnego M. S. kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych 00/100) powiększoną o kwotę podatku od towarów i usług tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu;

IV. opłatą od pozwu, od której uiszczenia powódka była zwolniona obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 569/24

UZASADNIENIE

Wyroku z dnia 19 marca 2025 roku

Powódka E. N. działając w imieniu własnym pozwem skierowanym przeciwko pozwanej M. C. wniosła o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 50.000 zł
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczania pozwanej odpisu pozwu do dnia zapłaty
oraz zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu. Powódka wniosła w pozwie o zwolnienie jej
od kosztów sądowych w całości oraz ustanowienia dla niej pełnomocnika z urzędu. W uzasadnieniu pozwu powódka przedstawiła podstawę faktyczną (k. 3-7).

Postanowieniem z dnia 29 maja 2024 roku Sąd Rejonowy w Grudziądzu zwolnił powódkę
od kosztów sądowych w całości oraz ustanowił dla powódki pełnomocnika z urzędu (k.16).

Pismem z dnia 8 lipca 2024 roku pełn. powódki zajął stanowisko w sprawie oraz zgłosił wnioski dowodowe (k. 31-32).

W odpowiedzi na pozew pozwana działając w imieniu własnym wniosła oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu. Powódka wniosła o zawiadomienie
o toczącej się sprawie ubezpieczyciela - (...) S.A. W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwana odniosła się do twierdzeń i argumentów powódki (k. 46-48).

Pismem z dnia 24 stycznia 2025 roku (...) S.A. przystąpił
do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanej. Interwenient uboczny wniósł
o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu interwencji ubocznej ubezpieczyciela zajął stanowisko w sprawie (k. 66-70).

Sprawa została rozpoznana w postępowaniu zwyczajnym.

Sąd ustalił, co następuje:

A. G. (1) w 1999 roku przebył zawał serca. W 2003 roku wykonano u niego zabieg kardiochirurgiczny „by passy”. A. G. (1) miał wszczepiony kardiowerter – defibrylator serca
i w związku z tym podlegał regularnej kontroli prawidłowości funkcjonowania urządzenia w (...). A. G. (1) przebywał w szpitalu w okresie od 19 września 2017 roku
do 26 września 2017 roku. W dniu 22 września 2017 roku A. G. (1) został poddany zabiegowi koronografii. W dniu 26 września 2017 roku A. G. (1) został wypisany do domu w stanie ogólnym dobrym. W godzinach wieczornych w dniu 26 września 2017 roku A. G. (1) źle się poczuł w związku z czym została wezwana karetka pogotowie. W skład zespołu ratownictwa medycznego, który przybył do A. G. (1) wchodziła pozwana. W związku z wizytą pozwanej zapadł wyrok karny.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Grudziądzu z dnia 8 listopada 2022 roku wydanym w sprawie sygn. akt (...) pozwana M. C. została uznana za winną przestępstwa
z art. 160 § 2 i 3 kk polegającego, na tym że w dniu 26 września 2017 r. w G., jako lekarz pełniący dyżur w (...) typ S, będąc zobowiązaną na podstawie przepisów ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty ((...)) do wykonywania zawodu lekarza zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością,
a na podstawie umowy nr (...) zawartej na czas określony od 1 marca 2011 r.
do 31 grudnia 2018 r. w zakresie świadczenia usług lekarskich na rzecz pacjentów (...) Szpitala (...). W. B. w G. i z tego tytułu opieki nad pacjentem A. G. (2), na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w ustalonych okolicznościach po uzyskaniu wywiadu od pacjenta i członka rodziny o stanie jego zdrowia, dopuściła się błędu lekarskiego z zakresu etyki lekarskiej i dobrej praktyki medycznej polegającego na tym,
że nie wykonała badania EKG celem oceny wiodącego rytmu serca, adekwatności wyładowania (...)
i ewentualnych zmian niedokrwiennych, a w konsekwencji zaniechała podjęcia decyzji o przewozie pacjenta do szpitala, czym spowodowała nieudzielenie A. G. (2), znajdującemu się w stanie bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu właściwej pomocy medycznej wskutek niepodjęcia wymaganych działań diagnostycznych. Pozwanej na podstawie art. 160 §3 kk wymierzono karę 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 1 roku.

Wizyta zespołu ratownictwa medycznego, którego członkiem była pozwana, której dotyczył zarzucany jej czyn zakończyła się o godzinie 21:19. Po jakimś czasie od odjazdu pogotowia w dniu
26 września 2017 roku K. G. (1) usłyszała hałas dobiegający z sypialni męża A. G. (1)
- odgłos jakby ktoś upadł. Po wejściu do pokoju K. G. (1) dostrzegła leżącego na podłodze męża. Udała się po pomoc do sąsiada A. S.. Kiedy sąsiad przyszedł
to o godz. 21.56 zadzwonił po pogotowie. A. S. udzielał A. G. (2) pierwszej pomocy. K. G. (2) mu pomagała. Przez telefon instruowała ich osoba z pogotowia.
A. S. robił A. G. (2) masaż serca, a K. G. (2) sztuczne oddychanie. Czynności te robili do czasu przyjazdu karetki. Załoga karetki przystąpiła do reanimacji
A. G. (2). Lekarz stwierdził zgon A. G. (2) o godz. 22.20.

Podczas wizyty zespołu ratownictwa medycznego w skład którego wchodziła pozwana
A. G. (1) bezwzględnie wymagał wykonania zapisu EKG celem oceny wiodącego rytmu serca, adekwatności wyładowania (...) i ewentualnych zmian niedokrwiennych. Brak wykonania zapisu EKG stanowił błąd w postępowaniu medycznym. Doszło do narażenia A. G. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przeprowadzenie badania EKG, od której przeprowadzenia odstąpiono wskutek niewłaściwego postępowania pozwanej
i zbagatelizowania informacji o schorzeniach zmarłego, o złym samopoczuciu i wyładowaniach kardiowertera pozwoliłyby na istotne zmniejszenie hipotetycznie istniejącego stanu zagrożenia
dla życia i zdrowia. Brak przeprowadzenia sekcji zwłok spowodował, że możliwe jest jedynie stwierdzenie, że prawdopodobnym powodem śmierci A. G. (1), która nastąpiła kilkadziesiąt minut od odjazdu karetki pogotowia były choroby sercowo-naczyniowe. Znalezienie się
przez obciążonego kardiologicznie i wykazującego nieprawidłowości w rytmie serca A. G. (1) pod opieką personelu szpitalnego dawałoby realną szansę na lepsze rokowania w razie zatrzymania akcji serca, niż pobytu w warunkach domowych, uzasadnione było przyjęcie, że pożądane zachowanie alternatywne pozwanej w postaci przeprowadzenia badania EKG zapobiegłoby realnemu i znacznemu wzrostowi zagrożenia dla życia i zdrowia, a przynajmniej realnie zmniejszyłoby stopień tego zagrożenia.

Dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Grudziądzu z dnia 8 listopada 2022 roku z uzasadnieniem k. 626, k. 633-641, wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 23 października 2023 roku z uzasadnieniem
k. 737, k. 748-758, karta medycznych czynności ratunkowych k. 622, notatka urzędowa k.139, opinia łączna biegłych z dziedziny medycyny sądowej i medycyny ratunkowej dr med. J. K. lek. B. B., lek. P. P. k.203-232, k.584-585, 732-736

Zmarły A. G. (1) nie utrzymywał z powódkę kontaktów od wielu lat. Relacje pomiędzy A. G. (1), a siostrą E. N. były różne. Rodzeństwo pozostawało w konflikcie.
A. G. (1) miał pretensję do siostry w związku z sprawami majątkowymi. A. G. (1) twierdził, że siostra to złodziejka, która okradła ojca. A. G. (1) nie chciał utrzymywać kontaktów
z powódką. Przez ostatnie lata powódka i A. G. (1) nie odwiedzali się. Ostatni raz relacje pomiędzy rodzeństwem były poprawne ponad 30 lat temu. Powódka nie odwiedziła brata w szpitalu bo jej tego zabroniono. Kontakt żony zmarłego K. G. (1) i powódki ograniczał się jedynie do spraw związanych z pogrzebem.

Dowód: apelacja K. G. (1) k. 660-662, oświadczenie K. G. (1) k. 418, zeznania świadka K. G. (1) protokół skrócony k. 100v-101v, przesłuchanie powódki protokół skrócony k. 101v-102

Sąd zważył, co następuje:

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o dowody z dokumentów załączonych do akt sprawy, zeznań świadka K. G. (1), dowodu z przesłuchania stron.

Sąd dał wiarę dowodom z dokumentom załączonych do akt sprawy, ponieważ żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości, zaś sąd nie dopatrzył się powodów, aby odmówić
im wiarygodności z urzędu. Sąd miał na uwadze, że dokumenty z akt sprawy (...) stanowiły dokumenty urzędowe, a więc ich walor dowodowy jest szczególny. Sąd pominął dowód z protokołów przesłuchań świadków A. M., P. C., ponieważ w sprawie karnej Sąd pierwszej
i jaki drugiej instancji nie dały wiary zeznaniom świadków. Uznanie za prawdziwe zeznań świadków doprowadziłoby do sytuacji kiedy to na podstawie ich zeznań doszłoby do podważenia mocy wyroku skazującego sądu karnego, którym to sąd w niniejszej sprawie był związany. Sąd w niniejszej sprawie podziela uwagi sądów karnych co do karty czynności medycznych (k. 622).

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka K. G. (1) oraz zeznaniom powódki.
Zeznania świadka były konsekwentne i spójne z jej stanowiskiem wyrażonym w sprawie karnej co do relacji powódki z zmarłym bratem. Powódka w swoich zeznaniach nie przedstawiła diametralnie odmiennej wersji relacji z bratem. Powódka przyznała, że jej relacje z bratem były złe, a także wyjaśniła przyczyny istniejącego stanu rzeczy. Odnosząc się do zeznań pozwanej to nie dysponowała ona informacjami dotyczącymi relacji pomiędzy rodzeństwem. Pozwana zwróciła uwagę na kontakt ze strony powódki w związku z śmiercią brata. Powódka nie zaprzeczyła trzem próbom kontaktu, zaprzeczając jednocześnie treści rozmów.

Podstawą prawną dochodzonego przez powódkę roszczenia jest art. 446 § 4 kc.
W myśl przywołanego przepisu sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W myśl art. 11 kpc ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Jednakże osoba, która nie była oskarżona, może powoływać się w postępowaniu cywilnym na wszelkie okoliczności wyłączające lub ograniczające jej odpowiedzialność cywilną. Sąd w niniejszej sprawie związany był ustaleniami sądu karnego wydanego w sprawie (...) i przypisanie pozwanej czynu
z art. 160 § 3 kk. Pozwanej w wyroku karnym nie przypisano wprost odpowiedzialności za śmierć A. G. (1). W tym zakresie postępowanie dowodowe dotknięte było brakiem w postaci nieprzeprowadzenia sekcji zwłok A. G. (1). Powoduje to, że w pierwszej kolejności należy dokonać analizy możliwości przypisania odpowiedzialności pozwanej za zgon A. G. (1).

W tym miejscu zasadnym jest przywołanie poglądu Sądu Apelacyjnego w Katowicach wedle którego, w zakresie odpowiedzialności za szkody na zdrowiu wyrządzone przez lekarzy przyjmuje się, że istnienie związku przyczynowego z reguły nie może być absolutnie pewne, wystarczy więc jego ustalenie z dostateczną dozą prawdopodobieństwa. W procesach lekarskich niemożliwe jest poczynienie takiego ustalenia, ponieważ w większości wypadków można mówić tylko
o prawdopodobieństwie wysokiego stopnia, rzadko natomiast o pewności, czy wyłączności przyczyny. Jeżeli zachodzi prawdopodobieństwo wysokiego stopnia, że działanie lub zaniechanie ze strony personelu szpitala było przyczyną szkody, można uznać związek przyczynowy za ustalony.
Za normalne skutki działania i zaniechania uznaje się takie, które zwykle w danych okolicznościach następują. Nie jest przy tym istotne, aby skutek pojawiał się zawsze. Lekarz nie odpowiada
za nadzwyczajne, nie do przewidzenia komplikacje oraz za inne, nie pozostające w normalnym związku przyczynowym z jego postępowaniem skutki. Adekwatny związek przyczynowy między zachowaniem lekarzy, a szkodą może być bezpośredni lub pośredni. Nie ma znaczenia, czy przyczyna powstania szkody jest dalsza, czy bliższa, byleby tylko skutek pozostawał jeszcze w granicach "normalności". Oznacza to, że wystarczający jest związek przyczynowy pośredni pomiędzy szkodą
a zdarzeniem (zaniedbaniem lekarza), które doprowadziło do wyrządzenia szkody (por. (...) SA
w K. z 16.06.2016 r., (...), LEX nr (...), podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 8 lipca 2016r. I ACa 360/16, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 lipca 2016 r. (...)). Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie szkoda może być skutkiem wielu zdarzeń,
a normalne następstwa badanej przyczyny mogą być zarówno bezpośrednie jak i pośrednie
i pozostawać w relacjach wieloczłonowych, a w takiej sytuacji ocenie z punktu widzenia kryterium normalności związku przyczynowego podlega zależność wielu czynników kauzalnych w ich wzajemnych powiązaniach, zaś ustalenie, że zachodzi normalny związek przyczynowy wymaga zbadania, czy gdyby dane zdarzenie nie wystąpiło, powstałby określony skutek (conditio sine qua non) oraz, czy pojawienie się przyczyny badanego rodzaju zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia rozpatrywanego skutku, poprzez jej współistnienie i współdziałanie z innymi czynnikami.
Jeżeli odpowiedź na te pytania okaże się twierdząca, będzie to równoznaczne
z wystąpieniem normalnego związku przyczynowego (por. Wyrok SA w Warszawie z 3.06.2016 r.,
I ACa 937/15, LEX nr 2087861.). W ocenie sądu pozwanej ponosi odpowiedzialność za śmierć A. G. (1). Sąd miał na uwadze, że zgon A. G. (1) nastąpił w czasie około godziny
od zakończenia wizyty zespołu ratownictwa medycznego z udziałem pozwanej. Jak wskazali biegli
w postępowaniu karnym przeprowadzenie badania EKG pozwoliłoby na zmniejszenie zagrożenia dla życia i zdrowia A. G. (1), a zatrzymanie akcji serca w warunkach szpitalnych zwiększyłby szanse na pozostanie zmarłego przy życiu. Nadto biegli wskazali na nieprawidłowość zachowania pozwanej polegający na zbagatelizowaniu informacji o schorzeniach zmarłego, o złym samopoczuciu
i wyładowaniach kardiowertera. Zdaniem sądu zachowanie pozwanej może zostać uznane za jedna współprzyczyn śmierci A. G. (1), a więc pozwala to stwierdzenie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy śmiercią A. G. (1), a zachowaniem pozwanej.

W procesie ustalania określonej sumy pieniężnej staje się zwykle słowo "odpowiednie",
które należy rozumieć jako wymóg indywidualizowania sytuacji pokrzywdzonego z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy oraz odniesieniem się do okoliczności obiektywnych. Te eleganckie sformułowania niosą jednak niewiele treści; próbując je skonkretyzować można powiedzieć, że istotna jest przede wszystkim intensywność więzi między zmarłym a najbliższymi członkami jego rodziny i skutki psychospołeczne jej naruszenia. Obok tych podstawowych kryteriów wskazywane są również inne, w istocie służące oszacowaniu kryteriów podstawowych (wskazuje się tu zwykle na wiek uprawnionego, skalę przeżywanego bólu i cierpień uprawnionego, dramatyzm doznań towarzyszących śmierci, stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, oparcia
w innych osobach bliskich, konieczności leczenia doznanej traumy, stopień, w jakim pokrzywdzony zaczął odnajdywać się w nowej rzeczywistości. O rozmiarze należnego zadośćuczynienia pieniężnego powinien zatem decydować w zasadzie rozmiar doznanej krzywdy: stopień cierpień
(ich intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw i inne podobne okoliczności). Niewymierny w pełni charakter tych okoliczności sprawia, że sąd przy ustalaniu rozmiaru krzywdy
i tym samym sumy zadośćuczynienia ma pewną swobodę (por. M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Tom II. Komentarz. Art. 353–626. Wyd. 3, komentarz do art. 446 kc). Cel kompensacyjny powoduje, że zadośćuczynienie nie może przedstawiać wartości symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Stąd też przy ustalaniu jego wysokości sąd może posiłkować się kryterium stopy życiowej społeczeństwa, które w sposób pośredni może rzutować na jego wysokość, bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego. Niemniej przesłanka ta ma wyłącznie uzupełniający charakter i ogranicza wielkość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do nieuzasadnionego wzbogacenia osoby uprawnionej, aczkolwiek nie może ona pozbawić zadośćuczynienia jego zasadniczej roli, jaką jest funkcja kompensacyjna i zmierzać
do wyeliminowania innych czynników kształtujących jego wymiar (por. Wyrok SA w Łodzi
z 17.01.2022 r., I ACa 1178/21, (...)).

W ocenie sądu rozmiar krzywdy powódki nie uzasadniał zasądzenia jakiejkolwiek kwoty tytułem zadośćuczynienia. Powódka od wielu lat była skonfliktowana z swoim bratem na tle majątkowym. Powódka wprost przyznała, że od około 30 lat jej relacje z bratem były niepoprawne. Symptomatycznym jest, że sama powódka w swoich zeznaniach nie wskazała na jakichkolwiek oznaki nawet przeciętnej zażyłości. W swoich zeznaniach powódka nie wskazała form spędzania czasu
z swoim bratem. Nie wskazywała ona również na regularny kontakt bezpośredni lub telefoniczny. Powódka nie odwiedzała się z bratem. Kontakty bezpośrednie następowały jedynie przy okazji świąt. Jak sama wskazała powódka nie odwiedzała brata w szpitalu, bo zostało jej to zabronione.
Powódka jednocześnie wyjaśniła przyczyny konfliktu na tle majątkowym pomiędzy rodzeństwem. Powódka na poparcie rozmiaru krzywdy ograniczyła się jedynie do deklaracji o miłości do brata,
z tymże relacje pomiędzy rodzeństwem w ostatnich kilkunastu latach przed śmiercią zdaniem sądu świadczą tylko o deklarowany stosunku powódki, który nie znalazł żadnego odzwierciedlenia w jej postępowaniu. W ocenie sądu sam fakt istnienia więzi biologicznych nie przesądza o istnieniu krzywdy, która zasługiwałaby na rekompensatę pieniężną. Sąd miał również na uwadze,
że w przypadku rodzeństwa w orzecznictwie wysokość kwot przyznawanego zadośćuczynienia
są wyraźnie niższe, niż w przypadku bliższych krewnych (vide Wyrok SA w Katowicach
z 9.06.2017 r., (...), Wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu z 13.02.2019 r.,
(...). Przywołane orzeczenia dotyczą sytuacji, w których relacje pomiędzy rodzeństwem są co najmniej poprawne, a mimo to w żadnej z spraw wysokość przyznanego zadośćuczynienia nie osiągnęła poziomu dochodzonego pozwem.

Mając na uwadze powyższe powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Niesłuszny okazał się zarzut przedawnienia podniesiony przez interwenienta ubocznego.
W myśl art. 442(1) § 2 kc jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.
Mając na uwadze fakt, iż krzywda wynikać miała z występku określonego w art. 160 § 3 kk okres przedawnienia w niniejszej sprawie wynosił 20 lat.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 102 kpc. W myśl przywołanego przepisu
w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Wskazuje się, że ocena sądu jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym, ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem, poczuciem sprawiedliwości oraz analizą okoliczności rozpoznawanej sprawy. Do kręgu okoliczności branych pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek z art. 102 należą zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i będące „na zewnątrz” procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony. Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (por. J. G. [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Postępowanie rozpoznawcze.
Artykuły 1-124, wyd. VI
, red. T. E., W. 2023, art. 102. i wymienione tam orzecznictwo). Sąd miał na uwadze, że powódka na etapie formułowania roszczenia działa samodzielnie bez pomocy profesjonalnego pełnomocnika, a więc z uwagi na brak specjalistycznej wiedzy mogła ona nie dysponować wiedzą, która pozwoliłaby na fachową ocenę wysokości i zasadności zgłoszonego roszczenia. Rozmiar krzywdy ma charakter subiektywny, a powódka nie dysponując specjalistycznymi informacjami mogła być subiektywnie przekonana o słuszności swego stanowiska.

O wynagrodzeniu pełnomocnika z urzędu orzeczono na podstawie § 8 pkt 5 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa
albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego
z urzędu (Dz. U. poz. 764 z późn. zm.). Kwotę wynagrodzenia powiększono o podatek od towarów
i usług. Powódka przegrała sprawę w całości i dlatego wynagrodzenie pełnomocnikowi przyznano
ze Skarbu Państwa. Kosztami opłaty od pozwu, od której zwolniona była powódka obciążono Skarb Państwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Alicja Gonkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Grudziądzu
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Wojciech Frela
Data wytworzenia informacji: