I C 1393/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Grudziądzu z 2024-08-12
Sygn. akt I C 1393/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 sierpnia 2024 r.
Sąd Rejonowy w Grudziądzu I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
asesor sądowy Sylwia Liedtke |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Karolina Komorowska |
po rozpoznaniu w dniu 12 sierpnia 2024 r. w Grudziądzu
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) z siedzibą w L.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) z siedzibą w L. kwotę 1503,05 zł (tysiąc pięćset trzy złote 05/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10 stycznia 2023 r. do dnia zapłaty;
2. oddala powództwo w pozostałej części;
3. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 162,85 zł (sto sześćdziesiąt dwa złote 85/100) tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sygn. akt I C 1393/23
G., dnia 22 sierpnia 2024 r.
UZASADNIENIE
do wyroku z dnia 12 sierpnia 2024 r.
Powód (...) z siedzibą w L. wniósł o zasądzenie
od (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 2.831,05 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 2.291,05 zł od dnia 10 stycznia 2023 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 540 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzez powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami za opóźnienie.
W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 20 grudnia 2022 r. miało miejsce zdarzenie drogowe, w której uszkodzony został pojazd P. o numerze rejestracyjnym (...) stanowiący własność P. S.. Szkoda została zgłoszona i zarejestrowana pod numerem (...). Postępowanie likwidacyjne zakończyło się wydaniem decyzji z dnia 10 stycznia 2023 r. o uznaniu roszczenia co do zasady i wypłacie kwoty (...). Powód dokonał analizy kalkulacji pozwanego oraz przeliczenia kosztów naprawy pojazdu i w wyniku tej analizy stwierdził, że należne odszkodowanie zostało zaniżone. Koszt przedmiotowej ekspertyzy stanowi obecnie stratę w majątku powódki. Następnie powód podał, że ciągiem umów cesji nabył wierzytelność od pozwanego. Dalej powód wskazał, że spór w niniejszej sprawie sprowadza się do ustalenia rzeczywistego rozmiaru szkody. Żądanie powoda pełnej rekompensaty obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty części nowych z uwzględnieniem cen części oryginalnych. Nadto oświadczył, że roszczenie od ubezpieczyciela przysługuje mu niezależnie czy poszkodowany dokonał naprawy pojazdu. Odszkodowanie uzależnione jest nie od rzeczywistej naprawy i jej kosztów, ale od wykazania szkody.
Pozwany (...) z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu wg norm przepisanych.
W uzasadnieniu podniósł nieważność umowy cesji z uwagi na naruszenie swobody umów tj. sprzeczności natury stosunku prawnego z zasadami współżycia społecznego, brak indywidualnego uzgodnienia warunków umowy, kształtowanie praw i obowiązków sprzecznie z dobrymi obyczajami jak również rażące naruszenie interesów konsumenta. Pozwany następnie wskazał, że kwestionuje roszczenie powoda, co do wysokości zaprzeczając, aby zaniżył lub błędnie wyliczył wartość dochodzonego odszkodowania. Zakwestionował również zasadność dochodzenia odszkodowania za sporządzenie prywatnej kalkulacji naprawy. Dodatkowo podniósł zarzut przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody poprzez brak współdziałania z pozwanym w zakresie naprawy bezgotówkowej w warsztacie należącym do sieci naprawczej współpracującej z pozwanym.
Powód w piśmie przygotowawczym z dnia 14 marca 2024 r. wskazał, że umowy cesji wykazującego jego legitymacje są ważne i skuteczne. Zawierają wszelkie essentiallia negotti umowy przelewu wierzytelności.
Pozwany w piśmie przygotowawczym z dnia 19 marca 2024 r. wniósł o zobowiązanie powoda do przedstawienia certyfikatu usług zaufania dla (...) w zakresie świadczenia usługi zaufania polegającej na wydawaniu kwalifikowanych certyfikatów oraz wskazania jego numeru seryjnego celem wykazania faktu, że podpis elektroniczny złożony za pomocą (...) nie jest kwalifikowanym podpisem elektronicznym, lecz jedynie podpisem elektronicznym.
Powód w piśmie przygotowawczym z dnia 23 maja 2024 r. wskazał, że pełnomocnictwo do zawarcia umowy oraz inne dokumenty zostały podpisane z wykorzystaniem kwalifikowanego podpisu elektronicznego – systemu D.. Kwalifikowany podpis elektroniczny jest składany za pomocą za pomocą kwalifikowanego urządzenia do składania podpisu elektronicznego i opiera się na kwalifikowanym certyfikacie podpisu elektronicznego (art. 13 ust. 2 rozporządzenia PE i Rady (UE) nr (...) z dn. 23.07.2014 r. – rozporządzenie eidas. Powód wskazuje, że zgodnie z pkt 3 art. 25 rozporządzenia eidas kwalifikowany podpis elektroniczny oparty jest na kwalifikowanym certyfikacie wydanym w jednym z państw członkowskich jest uznawany za kwalifikowany podpis elektroniczny we wszystkich państwach członkowskich. Oprogramowanie (...) jest certyfikowane we Francji. Jednocześnie powód wskazał, że D. obejmuje udostępnienie dokumentu kontrahentowi do podpisu w aplikacji. Po zapoznaniu się z dokumentem odbiorca ma możliwość zatwierdzenia z wykorzystaniem stosownego przycisku. Powód wskazał, że złożył wraz z pozwem certyfikat podpisu. Nadto podał, że cesja wierzytelności, jak i pełnomocnictwo do jej zawarcia nie wymagają żadnej formy szczególnej.
Pozwany w odpowiedzi na pismo powoda w piśmie z dnia 10 czerwca 2024 r., oświadczył, że D. jest uwzględniony na zaufanej liście we Francji, a więc ma możliwość kwalifikowanego podpisu, jednakże w D. wyróżnia się trzy rodzaje podpisów: standardowy, zaawansowany i kwalifikowany. Przy podpisie kwalifikowanym wymagany jest certyfikat kwalifikowany lub video-weryfikacja. W niniejszej sprawie nie miała miejsca weryfikacja tożsamości poszkodowanego.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 20 grudnia 2022 r. miało miejsce zdarzenie komunikacyjne w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki P. (...) nr rej. (...) będący własnością poszkodowanego P. S.. Sprawca kolizji posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. z siedzibą w W.. W wyniku postępowania likwidacyjnego poszkodowany P. S. otrzymał od ubezpieczyciela odszkodowanie w kwocie (...) brutto. Pozwany zaproponował poszkodowanemu przeprowadzenie naprawy w wyliczonej przez niego kwocie w warsztacie R. R. w K..
dowód: akta szkody, decyzja o wypłacie odszkodowania – k. 10-11, kalkulacja naprawy sporządzona przez pozwanego – k. 12-14, kserokopia dowodu rejestracyjnego pojazdu – k. 29-31
Uszkodzony w dniu 20 grudnia 2022 r. pojazd marki P. (...) nr rej. (...) został wyprodukowany w 2013 r. Samochód został zakupiony przez poszkodowanego w 2016 r. Samochód przed szkodą był sprawny technicznie i nie posiadał uszkodzeń. Poszkodowany, od kiedy jest właścicielem samochodu, miał tylko jedną szkodę, będącą przedmiotem niniejszego postępowania. W dniu 20 grudnia 2022 r. żona poszkodowanego A. S. pozostawiła samochód na terenie szpitala i sprawca szkody nie wyhamował swojego pojazdu i uderzył w auto poszkodowanego. W wyniku kolizji uszkodzeniu uległ tył pojazdu, prawy błotnik i zderzak. Żona poszkodowanego zgłosiła szkodę pozwnaemu. Poszkodowany nie odwoływał się od decyzji ubezpieczyciela
dowód: zeznania świadka P. S. – k. 88-89
P. S. zlecił naprawę w nieautoryzowanym warsztacie samochodowym. Łącznie naprawa pojazdu wyniosła (...). Po naprawie samochód został przywrócony do stanu poprzedniego zarówno pod względem technicznym, jak i wizualnym. Za środki uzyskane od ubezpieczyciela i powoda, poszkodowany nie byłby w stanie w całości naprawić pojazdu. Poszkodowany nie chciał dokonać naprawy pojazdu w warsztacie zaproponowanym przez pozwanego, bo to niesprawdzony zakład. Ma zaufanie do swojego mechanika, u którego dokonał naprawy.
dowód: zeznania świadka P. S. – k. 88-89
W dniu 9 października 2023 r. poszkodowany za pośrednictwem systemu D. podpisał pełnomocnictwo dla B. N. oraz A. T. do dokonania sprzedaży, w tym przelewu wierzytelności przysługującej mu z tytułu szkody nr (...) z dnia 20 grudnia 2022 r. Następnie pełnomocnik poszkodowanego – A. T. w imieniu poszkodowanego oraz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w O. zawarli w dniu 12 października 2023 r. umowę przelewu wierzytelności, na podstawie której poszkodowany przelał na rzecz spółki wierzytelność z tytułu odszkodowania należnego za powyższą szkodę. Z tytułu przelewu wierzytelności poszkodowany otrzymał od nabywcy wynagrodzenie w kwocie 1167 zł brutto.
dowód: umowa przelewu wierzytelności z dnia 12 października 2023 r. – k. 22-23, pełnomocnictwo do zawarcia umowy – k. 24, załącznik nr 1 do umowy przelewu wierzytelności – k. 83
W dniu 13 października 2023 r. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w O. zawała z (...) z siedzibą w L. umowę przelewu wierzytelności na podstawie której zbywca przelał na rzecz nabywcy wierzytelność z tytułu odszkodowania należnego za powyższą szkodę z dnia 20 grudnia 2022 r.
Dowód: umowa przelewu wierzytelności z dnia 13 października 2023 r. – k. 26
Powód zlecił analizę dokumentacji szkodowej oraz wykonanie kosztorysu naprawy pojazdu P. o nr rej. (...) spółce (...) Sp. z o.o. Zgodnie z kalkulacją sporządzoną na zlecenie powoda koszt naprawy pojazdu wyniósłby 4.553 zł brutto. Za sporządzenie kalkulacji powód zapłacił 540 zł brutto.
dowód: kalkulacja naprawy – k. 16-18, faktura nr (...)
W dniu 17 stycznia 2024 r. powód wezwał pozwanego zapłaty kwoty 2.291,05 zł.
dowód: wezwanie do zapłaty – k. 20
Sąd zważył, co następuje:
Stan faktyczny ustalono w oparciu o okoliczności bezsporne, dowody z dokumentów dołączonych do akt sprawy oraz zeznań świadka P. S..
Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka P. S., gdyż zeznawał on spontanicznie, zgodnie ze swoją wiedzą, a brak było podstaw do uznania, aby celowo ukrywał jakieś fakty albo mijał się z prawdą. Brak było również podstaw do podważania prawdziwości dokumentów prywatnych zgromadzonych w aktach sprawy i aktach szkodowych.
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.
W ocenie Sądu, na podstawie przywołanej regulacji i w związku z dokonaną umową cesji wierzytelności z dnia 12 października 2023 r., strona powodowa jest legitymowana do wytoczenia powództwa o wierzytelność dochodzoną w niniejszej sprawie. Chybiony w tym kontekście jest w ocenie Sądu zarzut nieważności przedmiotowej umowy zgłoszony przez pozwanego. Przede wszystkim, zważyć należało, że w analizowanym stanie faktycznym na zarzut nieważności umowy cesji tudzież nadużycia prawa może powoływać się jedynie strona tej umowy (tutaj: P. S. lub powód), nie zaś podmiot trzeci, niebędący jej stroną. Co więcej, nawet jeśliby uznać dopuszczalność zgłoszenia takich zarzutów przez stronę pozwaną, to należy podkreślić, że naruszenie ekwiwalentności świadczeń w świetle art. 58 § 2 k.c. nie prowadzi do nieważności umowy, o ile pokrzywdzenie jednej ze stron nie jest w konkretnej sytuacji rażące. Sąd nie uznał, aby naruszona została również swoboda umów poprzez naruszenie interesów konsumenta, czy kształtowanie praw i obowiązków w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i zasadami współżycia społecznego., Poszkodowany od razu po podpisaniu umowy otrzymał dodatkowe odszkodowanie, bez samodzielnego wytaczania przy tym procesu ubezpieczycielowi, wobec tego w opinii Sądu nie został pokrzywdzony. Poszkodowany nie wskazywał również, aby miał jakiekolwiek zastrzeżenia, co do wysokości otrzymanego z cesji wynagrodzenia.
Pozwany podniósł następnie, że powód nie jest legitymowany w niniejszym procesie, z uwagi na to, że podpis elektroniczny poszkodowanego pod pełnomocnictwem do zawarcia umowy cesji nie jest kwalifikowanym podpisem elektronicznym, lecz jedynie podpisem elektronicznym, co powoduje nieważność umowy cesji. W pierwszej kolejności należy wskazać, że przepisy kodeksu cywilnego nie stawiają szczególnych wymogów formalnych dla umowy przelewu wierzytelności. Może więc być ona zawarta w dowolnej formie, a nawet w sposób dorozumiany. Stosownie jednak do treści art. 511 kc jeżeli wierzytelność jest stwierdzona pismem, przelew tej wierzytelności powinien być również pismem stwierdzony. W niniejszej sprawie wierzytelność została stwierdzona pismem, zatem umowa przelewu winna zostać zawarta w formie pisemnej. Jednakże nie zachowanie tej formy nie przewiduje rygoru nieważności umowy przelewu dokonanego z pominięciem formy pisemnej, nawet jeżeli wierzytelność była pismem stwierdzona (por. Ciszewski Jerzy (red.), Nazaruk Piotr (red.), Kodeks cywilny. Komentarz do art. 511 kc). Następnie przechodząc do kwestii pełnomocnictwa, to zgodnie z art. 99 kc jeżeli do ważności czynności prawnej potrzebna jest szczególna forma, pełnomocnictwo do dokonania tej czynności powinno być udzielone w tej samej formie. Pełnomocnictwo ogólne powinno być pod rygorem nieważności udzielone na piśmie. Wobec tego, forma pisemna zwykła pod rygorem nieważności jest wymagana tylko do udzielenia pełnomocnictwa ogólnego. Z samego brzmienia art. 99 § 2 należy wywodzić wniosek, że ta regulacja nie obejmuje pełnomocnictwa rodzajowego (wyrok SN z 10.01.2002 r., II CKN 473/99, LEX nr 53137) ani pełnomocnictwa do dokonania poszczególnej czynności. Tak jak wskazano powyżej, do ważności umowy cesji, nawet stwierdzonej pismem, nie jest wymagana forma pisemna, zatem pełnomocnictwo do dokonania tej czynności również nie musi być udzielone na piśmie. A skoro nie musi być złożone na piśmie to nie wymaga również elektronicznego podpisu i opatrzenie go kwalifikowanym podpisem elektronicznym ((art. 78(1) kc))
Jednakże nawet gdyby przyjąć, że taki podpis byłby wymagany to w opinii sądu pełnomocnictwo P. S. do zawarcia umowy cesji wierzytelności zostało podpisane kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Zgodnie z art. 25 ust. 3 (...) (...) z dnia 23 lipca 2014 r. w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym oraz uchylające dyrektywę (...) kwalifikowany podpis elektroniczny oparty na kwalifikowanym certyfikacie wydanym w jednym państwie członkowskim jest uznawany za kwalifikowany podpis elektroniczny we wszystkich pozostałych państwach członkowskich. Oprogramowanie (...) certyfikowane jest we Francji. Pozwany dalej podnosił, że podpis poszkodowanego nie spełnia wymogów z art. 24 ust. 1 rozporządzenia, jednakże należy mieć na uwadze, że podpisy elektroniczne i wymogi dla tych podpisów zostały uregulowane w niniejszym rozporządzeniu odrębnie, w sekcji 4 i pozwany nie wykazał, aby podpis poszkodowanego nie spełniał tych wymogów. Następnie, jak wprost wskazano w art. 25 powyższego rozporządzenia podpisowi elektronicznemu nie można odmówić skutku prawnego ani dopuszczalności jako dowodu w postępowaniu sądowym wyłącznie z tego powodu, że podpis ten ma postać elektroniczną lub że nie spełnia wymogów dla kwalifikowanych podpisów elektronicznych. Mając na uwadze powyższe, nawet jeżeli podpis poszkodowanego uznano by jedynie podpis elektroniczny, a nie kwalifikowany podpis elektroniczny, to nie można odmówić mu skuteczności.
Dodatkowo należy stwierdzić, że nawet w przypadku, gdyby pełnomocnictwo poszkodowanego należałoby uznać za nieważne, to zgodnie z at. 103 § 1 kpc jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. Na rozprawie z dnia 25 marca 2024 r. świadek zeznał, że zawarł umowę z powodem, zatem, w takim przypadku, umowę przelewu wierzytelności sąd uznałby za ważną. Nadto z zeznań poszkodowanego P. S. wynika, że środków uzyskanych od ubezpieczyciela nie byłby w stanie naprawić uszkodzonego pojazdu, zatem w ocenie Sądu powód wykazał, że roszczenie istnieje, a także, że skutecznie je nabył.
W myśl art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych regulują przepisy ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2016 r. poz. 2060 z późn. zm.), w dalszej części uzasadnienia nazywanej również ustawą. Zgodnie z art. 34 ust. 1 i 36 ust. 1 ustawy z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, a odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Ustalenie odszkodowania z ubezpieczenia OC następuje według ogólnych zasad, określonych w art. 361-363 k.c., z tym jedynie zastrzeżeniem, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest tylko do świadczenia pieniężnego, ograniczonego do wysokości, ustalonej w umowie, sumy gwarancyjnej (art. 822 § 1 k.c. i art. 36 ust. 1 ustawy). Stosownie zaś do treści art. 19 ust. 1 ustawy, poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Zgodnie z treścią art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
Na gruncie powyżej przytoczonych przepisów, a co jest bezspornym w sprawie, pozwany zobowiązany był względem poszkodowanego do zapłaty odszkodowania w granicach odpowiedzialności cywilnej kierującego pojazdem sprawcy zdarzenia.
Powód w niniejszej sprawie dochodził różnicy pomiędzy odszkodowaniem ustalonym wg. cen oryginalnych części zamiennych, a którą, którą poszkodowany otrzymał od ubezpieczyciela, wskazując, że nieistotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy jest czy naprawa przedmiotowego pojazdu została dokonana i za jaką kwotę ona nastąpiła. Stanowisko to jednak, należy uznać za błędne. Nie można bowiem uznać, aby obowiązek naprawienia szkody nie był uzależniony od jakichkolwiek zdarzeń następczych. Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 8 maja 2024 r. sygn. akt (...) wyróżnił dwie sytuacje: pierwszą, w której poszkodowany poniósł koszty naprawy lub zobowiązał się do ich poniesienia oraz drugą, w której poszkodowany nie poniósł kosztów naprawy oraz nie zobowiązał się do ich poniesienia. W odniesieniu do pierwszej wskazał, że wysokość odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych powinna odpowiadać tym kosztom, chyba że w danych okolicznościach są one oczywiście nieuzasadnione. Powyższe wprost potwierdza, że szkoda jest zjawiskiem dynamicznym, a wielkość roszczenia odszkodowawczego może zmieniać się w czasie, gdyż jest zależna od tego, czy poszkodowany naprawił szkodę lub zobowiązał się do jej poniesienia, czy też nie. Roszczenie odszkodowawcze nie ulega petryfikacji i nie staje się stałym, niezmiennym składnikiem majątku poszkodowanego. Naprawienie szkody, następujące w postępowaniu sądowym, obejmuje natomiast pokrycie tego uszczerbku, który istnieje w dacie zamknięcia rozprawy.
Sąd Najwyższy już wcześniej w wyroku z dnia 8 grudnia 2022 r., (...) wskazywał także, że w razie naprawienia pojazdu we własnym zakresie uprawniony nie może żądać zapłaty odszkodowania obliczonego metodą kosztorysową tzn. stanowiącego równowartość kosztów restytucji, czyli hipotetycznych kosztów naprawy tego pojazdu. Żądanie zapłaty kosztów nieprzeprowadzonej restytucji nie może zostać uwzględnione, jeżeli przywrócenie stanu poprzedniego nie jest możliwe. W takich przypadkach roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu rozumianego jako rekompensata pieniężna obliczana metodą dyferencyjną. Mowa tu w szczególności o sytuacji, gdy poszkodowany samodzielnie naprawia uszkodzony samochód. Dokonanie takiej naprawy nie pozwala na obliczenie odszkodowania w sposób kosztorysowy, z pominięciem kosztów rzeczywiście poniesionych (zob. wyrok SN z dnia 10 czerwca 2021 r., (...) (...)).
Podsumowując, żądanie zapłaty odszkodowania ustalone w oparciu o kalkulacje sporządzoną przez powoda nie może być uwzględnione, jeżeli poszkodowany poniósł już koszty naprawy.
Powyższe stanowisko zostało także utrwalone w orzecznictwie Sądu Okręgowego w Toruniu m.in. w sprawach o sygn. (...), (...), (...) oraz (...) który już przed wydaniem uchwały przez Sąd Najwyższy, wskazywał na fakt, iż w sprawach, których przedmiotem jest roszczenie odszkodowawcze z tytułu szkody komunikacyjnej istotne są okoliczności konkretnej sprawy, w tym zwłaszcza sposób likwidacji szkody przez poszkodowanego. Sąd Okręgowy w Toruniu wielokrotnie wskazywał przy tym, że żądanie odszkodowania wyliczonego jako nieponiesione koszty przyszłej naprawy jest wykluczone, gdy naprawa jest już niemożliwa, co ma miejsce np. w razie jego uprzedniego naprawienia. W takiej sytuacji punktem odniesienia są koszty rzeczywistej naprawy.
Odnosząc powyższe rozważania prawne do niniejszej sprawy, świadek P. S. jednoznacznie podał, że naprawił uszkodzony pojazd we własnym zakresie, kwota odszkodowania wypłacona przez ubezpieczyciela oraz od powoda nie pozwoliła na naprawę uszkodzonego pojazdu, a na naprawę wydał łącznie 3765 zł. W wyniku przeprowadzonej naprawy pojazd został w całości przywrócony do stanu poprzedniego zarówno pod względem wizualnym i technicznym. Poszkodowany nie był zobowiązany do dokonania naprawy, jednakże skoro takie czynności wykonał, to niemożliwe było pominięcie tego faktu w toku oceny zasadności żądania pozwu. Dokonanie naprawy samochodu wpływało bowiem na ocenę wielkości szkody, a w konsekwencji do wysokości roszczenia odszkodowawczego. Z okoliczności sprawy nie wynikają przy tym żadne przesłanki, które wskazywałyby, że pojazd nie został przywrócony do stanu poprzedniego. Przeciwnie, świadek kategorycznie podał, że pojazd odpowiada stanowi pojazdu sprzed szkody, a samochód przeszedł potem przegląd. Natomiast powód, na którym spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie, nie przedstawił żadnego dowodu, który podważałyby te twierdzenia.
Powód nie wykazał również, aby skoro poszkodowany poniósł już koszty naprawy, oczywiście nieuzasadnione byłoby przyjęcie odszkodowania odpowiadające tym kosztom, co umożliwiałoby odstąpienie od stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w uchwale o sygn. akt (...). Sąd orzekający w niniejszej sprawie również nie dostrzegł takich okoliczności wobec powyższego należało uznać, że odszkodowanie w niniejszej sprawie winno odpowiadać kosztom poniesionym przez poszkodowanego. P. S. wskazał, że kwota odszkodowanie od ubezpieczyciela wraz z „dopłatą” od powoda nie wystarczyła na naprawę pojazdu, a na tą naprawę przeznaczył (...), zatem należne odszkodowanie winno odpowiadać tej kwocie. Od ubezpieczyciela poszkodowany otrzymał kwotę (...) netto, zatem zasądzeniu podlegała dodatkowo (...) ((...) – (...)).
Za chybiony należy uznać zarzut pozwanemu, że złożył on propozycję naprawienia uszkodzonego pojazdu w jednym z warsztatów sieci naprawczej, za cenę przyznaną przez pozwanego, a poszkodowany z tej propozycji nie skorzystał. Zdaniem Sądu ubezpieczyciel nie ma prawa do narzucania poszkodowanemu warsztatu, w którym ma zostać dokonana naprawa pojazdu, a także stawek robocizny za prace naprawcze czy rodzaju (oraz cen) części zamiennych. Nie ulega przy tym wątpliwości, że zlecenie naprawy za pośrednictwem wskazanego przez stronę pozwaną warsztatu byłoby właśnie pozbawieniem poszkodowanego możliwości dokonania wyboru warsztatu, w którym chce naprawić swój uszkodzony samochód. Poszkodowany kategorycznie wskazał, że nie chciał naprawiać samochodu w niesprawdzonym warsztacie i że ma zaufanie do swojego mechanika.
Powód dochodził również od pozwanego kwoty 540 złote tytułem zwrotu kosztów sporządzenia kosztorysu przez niezależnego rzeczoznawcę. Należy zauważyć, iż powód zawodowo zajmuje się nabywaniem roszczeń przysługujących poszkodowanym w związku ze szkodami komunikacyjnymi, zatem analizując koszty nabycia wierzytelności, z pewnością szacował koszty naprawy pojazdu. Są to zatem koszty związane z jego działalnością i nie powinny one zwiększać odszkodowania. Ponadto w ocenie sądu zlecenie sporządzenia kalkulacji nie zmierzało w istocie do obliczenia odszkodowania należnego w następstwie wypadku, ale stanowiło przygotowanie do procesu. Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd uznał roszczenie powoda o zapłatę kwoty 540 złote za bezzasadne.
Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę (...) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 stycznia 2023 r. do dnia zapłaty w pkt I, oddalając powództwo w pozostałym zakresie w pkt II.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc oraz art. 14 ust. 1 i 2 ustawy dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stosownie do treści którego Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Natomiast w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. Pozwany wydał decyzję o wypłacie odszkodowania w dniu 10 stycznia 2023 r., a więc tym w dniu dysponował okolicznościami niezbędnymi do ustalenia okoliczności niezbędnych do ustalenia wysokości kosztów naprawy, zatem od tego dnia pozostawał w zwłoce, wobec tego Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu tj. zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 10 stycznia 2023 r.
O kosztach w pkt III Sąd orzekł na podstawie art. 100 kpc zgodnie z treścią którego w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd uwzględnił roszczenie powoda, co do kwoty (...). Stanowi to (...) dochodzonego roszczenia, zatem powód przegrał w (...), a pozwany w (...). Powód poniósł koszy w kwocie 1117 zł, na którą składa się opłata od pozwu w wysokości 900 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz 900 zł z tytułu wynagrodzenia radcy prawnego. Pozwany poniósł koszty w kwocie (...), na którą składa się opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 900 zł. Łącznie koszty w niniejszej sprawie wyniosły 2034 zł. Pozwany winien zatem ponieść koszty w kwocie 1.079,85 zł, natomiast powód w kwocie (...) zł. Wobec tego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 162,85 zł ( (...) (...)) Zgodnie z art. (...) od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Wobec tego zasądzono od powoda na rzecz pozwanego kwotę 162,85 zł za czas od dnia uprawomocnienia się wyroku, do dnia zapłaty.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Grudziądzu
Osoba, która wytworzyła informację: asesor sądowy Sylwia Liedtke
Data wytworzenia informacji: