Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 579/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Grudziądzu z 2019-11-19

Sygn. akt. II K 579/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 listopada 2019r.

Sąd Rejonowy w G. - II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca: SSR Agnieszka Kucińska - Stanny

Protokolant: sekr. sąd. Anna Kulczyk

przy udziale Prokuratora Karoliny Neumann

po rozpoznaniu w dniach 20.11.2018, 19.12.2018, 30.01.2019, 13.03.2019, 04.06.2019r., 27.08.2019, 02.10.2019 i 05.11.2019r. sprawy karnej

M. E. R. - syna K. i B. zd. K., urodz. (...) w R., PESEL (...), niekaranego, zam. G., ul. (...),

oskarżonego o to, że:

I. w dniu 19 kwietnia 2018 roku w godzinach 6:30 – 6:40 w G. przy ul. (...) w Regionalnym Szpitalu (...). W. B. na Oddziale (...) w S. nr (...) w izolatce kierował groźby karalne pozbawienia życia wobec K. P. (1) przykładając jej ostrze noża do jej brzucha, co wzbudziło u niej uzasadnioną okolicznościami obawę ich spełnienia,

tj. o czyn z art. 190 § 1 kk

II. w dniu 3 lipca 2018 roku w G. na klatce schodowej bloku mieszkalnego przy ul. (...) (...) S. uderzył K. P. (1) ręką w okolice dolnej wargi oraz trzymając za szyję zadrapał nieustalonym narzędziem w okolice brzucha, czym spowodował u niej stłuczenie wargi dolnej z pourazowym krwiakiem, naruszające czynności tkanek miękkich twarzy na okres poniżej
7 – miu dni,

tj. o czyn z art. 157 § 2 kk

o r z e k ł :

1.  Oskarżonego M. R. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego
mu w punkcie I aktu oskarżenia, to jest występku z art. 190 § 1 kk i za to, na tej podstawie, wymierza mu karę grzywny w wysokości 40 (czterdziestu) stawek dziennych, przyjmując jedną stawkę za równoważną kwocie 30 zł (trzydziestu złotych).

2.  Oskarżonego M. R. (1) uznaje za winnego czynu zarzucanego mu w punkcie II aktu oskarżenia, to jest występku z art. 157 § 2 kk za to, na tej podstawie, wymierza mu karę grzywny w wysokości 30 (trzydziestu) stawek dziennych, przyjmując jedną stawkę za równoważną kwocie 30 zł ( trzydziestu złotych).

3.  Na mocy art. 85§1 – 4 kk i art. 86§1 kk w miejsce orzeczonych w pkt. 1 i 2 wyroku kar grzywny wymierza karę łączną grzywny w wysokości 60 ( sześćdziesięciu ) stawek dziennych, przyjmując jedną stawkę za równoważną kwocie 30 zł ( trzydziestu złotych).

4.  Na mocy art. 46 § 1 kk zasądza od oskarżonego M. R. (1) na rzecz pokrzywdzonej K. P. (1) kwotę 2.000 zł ( dwa tysiące złotych) tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

5.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem opłaty oraz obciąża go częścią wydatków w kwocie 1000 zł ( jeden tysiąc złotych).

II K 579/18

UZASADNIENIE

Oskarżony M. R. (1) z pokrzywdzoną K. P. (1) rozstał się w sierpniu 2016r. Z ich związku urodziła się córka M.. W 2017r. mały miejsce sprawy sądowe, regulujące min. widzenia ojca z dzieckiem oraz wysokość przyznanych małoletniej od oskarżonego alimentów.

W tym czasie oskarżony zachowywał się wobec pokrzywdzonej wulgarnie i agresywnie. Miał też uwagi do aktualnego partnera byłej konkubiny – P. P. (1), że za dużo czasu spędza z jego córką M., bierze ją na ręce, przybija „piątki”. W lutym 2018r., gdy P. P. przyjechał pod blok pokrzywdzonej, M. R. wyciągnął go z samochodu, przewrócił na ziemię i uderzał pięściami. P. P. (1) odniósł wówczas obrażenia w postaci podbitego oka, otarć naskórka i spuchniętej górnej wargi.

( dowód: zeznania K. P. (1) - k. 2, 167-168v,

zeznania P. P. (1) – k. 169v, 16

zeznania Ł. K. – k.168v-169, 37

zeznania M. J. (1) – k.185v

materiały ze sprawy PR 1 ds. (...).2017 – k. 30-36)

W dniu 18 kwietnia 2018r. zapadł wyrok zobowiązujący oskarżonego do płacenia alimentów i zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz pokrzywdzonej, z czego M. R. nie był zadowolony. W tym czasie ich córka M. przebywała w szpitalu. Oskarżony przyszedł do pokrzywdzonej, przebywającej wraz z córką w szpitalnej izolatce. Doszło między nimi do wymiany zdań.

Następnego dnia rano M. R. (1), około godz. 6.30 przyszedł ponownie do sali, gdzie przebywała pokrzywdzona K. P. (1) z ich córką. Miał przy sobie torbę na laptopa, która odłożył na puste łóżko. O. torbę i wyjął z niej nóż kuchenny - cały, także z ostrzem, koloru jasnozielonego, o długości ostrza ok. 20cm. W torbie pozostał jeszcze jeden mniejszy nóż, w kolorze granatowym. Podszedł do siedzącej z dzieckiem pokrzywdzonej i, kierując ostrze w stronę jej brzucha, powiedział: „a teraz cię zabiję”. K. P. (1) prosiła oskarżonego, by tego nie robił, mówiła, że dziecko wszystko widzi. Następnie M. R. (1) stwierdził, że zabije siebie i ostrze noża skierował do swojego brzucha. Złapał przy tym pokrzywdzoną za rękę, mówiąc, że nie chce już żyć i żeby ona to zrobiła. Pokrzywdzona próbowała wyrwać mu swoją rękę, jednocześnie przekonywała go, że musi już iść do pracy. Ostatecznie oskarżony schował nóż, a wychodząc z sali rzucił: „i tak cię pociągnę na dno…”.

Po jego wyjściu pokrzywdzona poszła pod prysznic. Następnie zadzwoniła do niej matka oskarżonego – B. K. (1) z pytaniem o wypis wnuczki ze szpitala. Podczas tej rozmowy K. P. pytała się, co z oskarżonym oraz opowiedziała jej o groźbach kierowanych przez M. R. (1) na sali szpitalnej.

( dowód: zeznania K. P. (1) - k. 2, 167-168

zeznania B. K. (1) – k. 20-21, 170)

O sytuacji zaistniałej w szpitalu pokrzywdzona opowiedziała także swoim rodzicom – T. i H. P., a także dzielnicowemu – R. D.. Poradził on, by przyszła na komendę i złożyła zawiadomienie w sprawie, co uczyniła.

( dowód: zeznania K. P. (1) - k. 2, 167-168

zeznania R. D. – k. 45-46, 180

zeznania T. P. – k. 179v-180

zeznania H. P. – k. 169, 10v)

Pokrzywdzona rozmawiała też o zdarzeniu ze swoim aktualnym partnerem – P. P. (1). Z matką oskarżonego – B. K. (1), umówiła się na spotkanie, gdzie opisała przebieg zajścia.

( dowód: zeznania K. P. (1) - k. 2, 167-168,

zeznania P. P. (1) – k. 169v, 17

zeznania B. K. (1) – k. 20v, 170)

Natomiast oskarżony zajście w szpitalu skomentował do swojej ówczesnej partnerki – M. J. (1), że „ jeśli K. zabierze mu dziecko, to tak jakby wbiła mu nóż w serce”.

( dowód: zeznania M. J. (1) – k.185v)

Po zdarzeniu w szpitalu, M. R. (1) kilkakrotnie próbował kontaktować się z pokrzywdzoną, dobijał się do jej drzwi. K. P. (1) wezwała wówczas policję.

( dowód: zeznania M. C. – k. 41, 169)

W dniu 3 lipca 2018r. M. R. (1) przyjechał pod blok, gdzie mieszkała pokrzywdzona z córką, żeby zabrać do siebie dziecko, zgodnie z ustaleniami. K. P. (1) sprowadziła dziecko na dół klatki schodowej. M. wyszła za drzwi klatki, kiedy pomiędzy byłymi konkubentami doszło do wymiany zdań. Jednocześnie oskarżony uderzył pokrzywdzoną w twarz lewą ręką. Następnie zaczął przytrzymywać K. P. za klatkę piersiową i szyję, w prawej ręce trzymając białą reklamówkę i zadając na wysokości brzucha pokrzywdzonej takie ciosy, jakby wewnątrz reklamówki znajdował się nóż. W dłoń, którą M. R. przytrzymywał ją za szyję i klatkę piersiową, K. P. (1) wbiła zęby i ugryzła go w okolicy śródręcza.

( dowód: zeznania K. P. (1) – k.167v-168v

zeznania M. J. (1) – k. 185v-187

zeznania M. R. (3) – k.(...)

płyta z nagraniem przesłuchania małoletniej – k. 212, 274)

W wyniku zdarzenia K. P. (1) miała stłuczoną dolną wargę z krwiakiem pourazowym i zadrapanie na brzuchu.

(dowód: zeznania K. P. (1) – k.167v-168v

Opinia sądowo – lekarska – k.101

Dokumentacja medyczna – k. 75

Protokół odtworzenia zapisu z dokumentacja fot.- k. 76-78)

U oskarżonego stwierdzono spiralne złamanie trzonu IV kości śródręcza lewego z przemieszczeniem, drobną ranę palca IV ręki lewej, obrzęki i zasinienie na powierzchni grzbietowej lewego śródręcza oraz okolicy stawu międzypaliczkowego palca IV tej ręki.

(dowód: opinia sądowo – lekarska – k. 221-223

Dokumentacja medyczna – k. 94)

Biegła psycholog, na podstawie przeprowadzonych badań, uznała że u małoletniej M. R. (3) właściwie przebiegają procesy zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń. Dziewczynka powtarza zasłyszane od osób trzecich słowa, których znaczenia nie rozumie, a które mogły być jej w sposób nieświadomy zaindukowane.

(dowód: opinia sądowo – psychologiczna – k. 196-198, 226-227)

Oskarżony M. R. (1) nie był karany sądownie.

( dowód: dane o karalności – k. 53, 268)

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień w sprawie, także przed Sądem.

( dowód: wyjaśnienia M. R. (1) – k. 59-60, 68-69, 86-87, 109, 166v)

Sąd nie dał wiatry twierdzeniom oskarżonego.

W ocenie Sądu, uznać należało za wiarygodną relację z obydwu zdarzeń przedstawioną przez pokrzywdzoną K. P. (1). Złożyła ona jasne i spójne zeznania, zarówno co do sytuacji z 19 kwietnia 2018 r., jaka miała miejsce w szpitalu, jak i ze spotkania z oskarżonym na klatce schodowej w dniu 3 lipca 2018r. Opisała ona w logiczny i szczegółowy sposób zachowanie oskarżonego, słowa, jakie podczas wizyty w szpitalu do niej wypowiedział. W obrazowy sposób przedstawiła nóż, którym jej groził. O całej sytuacji opowiedziała nie tylko najbliższym – swoim rodzicom czy konkubentowi, także matce oskarżonego oraz dzielnicowemu. Relacjonowane przez nich słowa pokrzywdzonej nie zawierają praktycznie żadnych różnic, co do przedstawionej przez nią przed Sądem wersji. Zdaniem Sądu, dowodzi to ich prawdziwości i powoduje konieczność uznania za w pełni wiarygodne, jako wzajemnie się uzupełniające i zazębiające z zeznaniami H. i T. P., P. P. (1), R. D., czy też B. K. (1).

Jednocześnie, Sąd tylko częściowo dał wiarę zeznaniom B. K. (1). Podała ona, że K. P. (1) chciała się z nią spotkać i mówiła o odwiedzinach jej syna w szpitalu oraz, że „…miał noże w torbie od laptopa. Mówił, że ją zabije. A potem mówił, żeby ona go zabiła” (k.20v). Ta część jej zeznań, jest, zdaniem Sądu, w pełni zgodna z relacją pokrzywdzonej. Jednakże B. K. poddaje wiarygodność wypowiedzi pokrzywdzonej w wątpliwość, przychylając się do uznania z prawdziwe twierdzeń syna, iż co prawda był u córki w szpitalu, ale „nie miał żadnych noży” (k.20v). Oczywistym jest, że świadek, będący matką oskarżonego, dąży do przedstawienia swego dziecka w jak najkorzystniejszym świetle. Stąd należało do jej relacji podejść z dużą dozą ostrożności. Jednak i ten świadek podaje podstawianą przez pokrzywdzoną, jak i P. P. (1) cechę zachowania oskarżonego, tj. porywczość, stwierdzając w swych zeznaniach: „zdarza się, że jest porywczy” (k.21). O porywczości, a także agresji oskarżonego zeznał P. P. (1), którego M. R. (1) pobił na parkingu przed blokiem byłej konkubiny. Obrażenia powstałe po pobiciu widział, przyjmujący zawiadomienie o pobiciu funkcjonariusz policji Ł. K. (k.37). Obawy przed oskarżonym K. P. zgłasza także do innego funkcjonariusza – M. C., który przyjechał do niej na interwencję, zgłoszoną przez pokrzywdzoną w sytuacji dobijania się oskarżonego do drzwi jej mieszkania.

Zdaniem Sądu, z faktu, że pokrzywdzona nie zareagowała natychmiast na grożenie jej nożem przez oskarżonego w szpitalu, nie można czynić zarzutu braku wiarygodności jej zeznaniom. K. P. wytłumaczyła swoje zachowanie bezradnością, zajmowaniem się dzieckiem i oczekiwaniem na jego wypis ze szpitala. W ocenie Sądu, wpływ na jej zachowanie, tj. brak gwałtownej reakcji, wołania o pomoc, krzyku itp. miało w dużym stopni to, że bardzo dobrze znała sprawcę, łączyły ją z oskarżonym bardzo bliskie relacje. O tym, że rzeczywiście nie wiedziała, jak się zachować, świadczy jej telefon do dzielnicowego o poradę w tej sprawie (k. 45v).

W ocenie Sądu, za wiarygodne należało uznać zeznania K. P. (1) odnośnie zdarzenia z 3 lipca 2018r. Nie ma wątpliwości, że doszło do spotkania pomiędzy stronami na klatce schodowej. Mówiła o tym także ich małoletnia córka. Nie była ona w stanie podać szczegółów zajścia. Jak ustalono, była na zewnątrz klatki, za drzwiami wejściowymi, gdy jej rodzice przebywali w środku. Z racji wieku (4 lat) i przeszkody w postaci drzwi, nie była w stanie wszystkiego zaobserwować. Tym niemniej stwierdziła, że „mamie potem coś wyskoczyło na ustach” (k.211v). Zdaniem Sądu, co do reszty jej wypowiedzi należało podejść z ostrożnością min. ze względu na ocenę biegłej, zawartą w opinii sądowo – psychologicznej.

Przedstawienie przez pokrzywdzoną sposobu zaatakowania jej przez M. R. jawi się jako spójne i logiczne. K. P. (1) szczegółowo i w plastyczny sposób opisała zachowanie byłego konkubenta, uderzenie jej w twarz, powodujące obrażenia wargi, a następnie przytrzymywanie za szyję i klatkę piersiową lewą ręką, w którą go ugryzła oraz zadawanie jednocześnie prawą symulowanych ciosów w brzuch. Wiarygodnie brzmi jej wersja o „czymś jakby nóż owiniętym białą reklamówką” (k.167v). Jej wersję potwierdzają zapisy w dokumentacji medycznej odnośnie stłuczenia wargi i powierzchownych zadrapań skóry brzucha (k.101). W ocenie Sądu, pokrzywdzona spowodowała u M. R. obrażenia w sytuacji zagrożenia i konieczności obrony przed nim, co tym bardziej czyni jej zeznania wiarygodnymi.

Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka M. J. (1) – konkubiny oskarżonego M. R. (1). Zdaniem Sądu, jako jego aktualna partnerka, M. J. składając zeznania, starała się przedstawić go w jak najkorzystniejszym świetle, umniejszając jego winy, a uwypuklając negatywne względem oskarżonego zachowania pokrzywdzonej, czy też sugerując, że obrażenia wargi K. P. powstały wskutek jej przygryzienia przez pokrzywdzoną. Świadek przyznała jednakże, iż 3 lipca 2018r. „zadzwoniła do niej zapłakana K., twierdząc <twój świrus napadł na mnie z nożem>” (k.186). Podała także, że pokrzywdzona w jej obecności mówiła do M. R. (1) o białej reklamówce (k. 186v).
Zdaniem Sądu, przedstawiana przez tego świadka relacja także świadczy na korzyść prawdziwości zeznań pokrzywdzonej.

W ocenie Sądu, zestawienie wszystkich powyżej przywołanych relacji w połączeniu z dowodami w postaci dokumentacji medycznej i opiniami biegłych, daje podstawy by uznać relację pokrzywdzonej odnośnie obydwu zdarzeń za w pełni prawdziwą. Przedstawione zeznania, jak i dowody z dokumentów wzajemnie się uzupełniają, a w wielu fragmentach pokrywają ze sobą, tworząc jasny obraz zaistniałych zdarzeń.

Zdaniem Sądu, także opinie biegłych z dziedziny psychologii oraz medycyny sądowej nie budzą żadnych wątpliwości co do ich jasności i zupełności, jako sporządzone przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach i doświadczeniu zawodowym.

Biorąc pod uwagę przedstawione powyżej fakty i argumenty, Sąd doszedł do przekonania, że M. R. (1) w dniu 19 kwietnia 2018 roku w godzinach 6:30 – 6:40 w G. przy ul. (...) w Regionalnym Szpitalu (...). W. B. na Oddziale (...) w S. nr (...) w izolatce, kierował groźby karalne pozbawienia życia wobec K. P. (1), przykładając jej ostrze noża do jej brzucha, co wzbudziło u niej uzasadnioną okolicznościami obawę ich spełnienia. Tym zachowaniem oskarżony wypełnił znamiona czynu z art. 190 § 1 kk.

A także w dniu 3 lipca 2018 roku w G. na klatce schodowej bloku mieszkalnego przy ul. (...) (...) S. M. R. (1) uderzył K. P. (1) ręką w okolice dolnej wargi oraz trzymając za szyję, zadrapał nieustalonym narzędziem w okolice brzucha, czym spowodował u niej stłuczenie wargi dolnej z pourazowym krwiakiem, naruszające czynności tkanek miękkich twarzy na okres poniżej siedmiu dni. W ten sposób dopuścił się czynu z art. 157 § 2 kk.

Oskarżony działał z pełną świadomością i w zamiarze bezpośrednim w obydwu przypadkach.

W tym stanie rzeczy Sąd, za czyn z pkt I aktu oskarżenia wymierzył M. R. (1), na podstawie art. 190 § 1 kk, karę grzywny w wysokości 40 stawek dziennych, przyjmując jedną stawkę za równoważną kwocie 30 zł.

Sąd, za czyn z pkt II aktu oskarżenia natomiast wymierzył M. R. (1), na podstawie art. 157 § 2 kk, karę grzywny w wysokości 30 stawek dziennych, przyjmując jedną stawkę za równoważną kwocie 30 zł.

Do okoliczności obciążających w przypadku obu czynów, Sąd zaliczył wcześniejsze negatywne działania podejmowane przez oskarżonego względem pokrzywdzonej, dopuszczenie się dwóch czynów karalnych w stosunkowo krótkim czasie wobec tej samej pokrzywdzonej, w obecności małoletniej córki.

Sąd, jako okoliczności łagodzące ocenił wcześniejszą niekaralność, jak i działanie oskarżonego pod wpływem emocji związanych z jego relacją z byłą konkubiną, jak i córką.

Orzeczone kary i ich wysokości, Sąd uznał za wystarczająco dolegliwe, a jednocześnie znajdujące się w granicach możliwości finansowych oskarżonego, posiadającego stałe dochody.

Jednocześnie Sąd uznał, że orzeczone kary i ich wysokość spełnią swe cele wychowawcze i poprawcze względem oskarżonego oraz zatrzymają go przed kolejnymi bezprawnymi działaniami względem byłej konkubiny, w szczególności biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi pokrzywdzonej, że przy przekazywaniu dziecka nie jest konieczna obecność jej rodziców, a oskarżony nie przekroczył progu jej mieszkania (k.278v). Stąd też decyzja, by nie orzekać zakazu kontaktów pomiędzy stronami konfliktu.

Wobec zaistnienia warunków do orzeczenia kary łącznej, Sąd, na mocy art. 85§1 – 4 kk i art. 86§1 kk w miejsce orzeczonych w pkt. 1 i 2 wyroku kar grzywien, wymierzył M. R. karę łączną 60 stawek dziennych grzywny, przyjmując jedną stawkę za równoważną kwocie 30 zł.

Stając na stanowisku, że oskarżony wyrządził K. P. nie tylko krzywdę fizyczną, ale i moralną, na mocy art. 46 § 1 kk, Sąd zasądził od M. R. (1) na rzecz K. P. (1) kwotę 2.000 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia.

O kosztach sądowych w sprawie orzeczono na zasadzie art. 626§1 kpk i art. 627 kpk.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Kortas
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Grudziądzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Kucińska-Stanny
Data wytworzenia informacji: