II W 194/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Grudziądzu z 2017-02-22

Sygn. akt II W 194/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lutego 2017 r.

Sąd Rejonowy w Grudziądzu - Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Jarosław Przesmycki

Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Bajerska

po rozpoznaniu w dniach 15.06.2016 r., 6.09.2016 r., 19.10.2016 r., 24.11.2016 r., 25.01.2017 r., 16.02.2017 r., 22.02.2017 r. sprawy z oskarżenia Komendy Miejskiej Policji w G.

J. R. s. W. i D. z d. M., ur. (...) w G., zam. (...)-(...) M., M. (...), PESEL (...)

obwinionego o to, że:

w dniu 28 września 2015 roku około godz. 9 30 w miejscowości Ś. na drodze krajowej nr K-55 kierując pojazdem marki M. o numerach rejestracyjnych (...) na łuku drogi wyjechał poza oś jezdni, w wyniku czego zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku pojazdem marki V. o numerze rejestracyjnym (...), czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,

tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw

o r z e k a :

I.  Obwinionego J. R. uznaje za winnego czynu zarzucanego mu we wniosku o ukaranie, tj. wykroczenia z art. 86 § 1 kw i za to, na mocy tego przepisu wymierza mu karę grzywny w wysokości 500 zł (pięćset złotych).

II.  Zasądza od obwinionego J. R. na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. R. K. kwotę 396 zł. (trzysta dziewięćdziesiąt sześć złotych) +VAT tytułem zwrotu kosztów procesu.

III.  Zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 zł (pięćdziesięciu złotych) tytułem opłaty oraz obciąża go kosztami postępowania w kwocie 1.193,94 zł (tysiąc sto dziewięćdziesiąt trzy złote 94/100).

Sygn. akt II W 194/16

UZASADNIENIE

Obwiniony J. R. był w przeszłości karany za wykroczenia drogowe.

D o w ó d : informacja o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego k. 34

W dniu 28 września 2015 r. około godziny 9:30 na drodze krajowej nr (...) w Ś., w kierunku G. samochodem osobowym marki M. o numerach rejestracyjnych (...) jechał obwiniony J. R.. Wraz z nim na miejscu pasażera jechał D. C. (1), zaś na tylnym siedzeniu siedział A. K. (1).

W tym samym czasie z naprzeciwka, w kierunku Ś. samochodem marki V. (...) typu laweta o numerze rejestracyjnym (...) jechał pokrzywdzony T. W. (1). Ta dwukierunkowa droga o nawierzchni asfaltowej na łuku ma szerokość 6,2 metra, po 3,10 metra dla każdego kierunku. Pojazdy ciężarowe i osobowe mogą bezpiecznie wykonać na niej manewr wymijania.

Obwiniony, kierujący samochodem osobowym marki M. pokonując zakręt, oznakowany znakiem ostrzegawczym „A-1” niebezpieczny zakręt w prawo, przekroczył oś jezdni, drugą linię ciągłą o około szerokość przedniego koła (opony) dla jego kierunku jazdy i w chwili wykonywania manewru wymijania doprowadził do zderzenia bocznego z nadjeżdżającym z przeciwka , jadącym prawidłowo swoim prawy pasem ruchu samochodem V. (...) kierowanym przez T. W. (1). Do zderzenia doszło na lewym pasie ruchu dla jadącego samochodem M. obwinionego. Wskutek kolizji samochód obwinionego zakończył jazdę w rowie po lewej stronie, patrząc zgodnie z kierunkiem jazdy obwinionego, zaś V. (...), którym jechał pokrzywdzony wjechał do lewego rowu, patrząc zgodnie z jego kierunkiem jazdy. Uczestnicy kolizji opuścili uszkodzone pojazdu. W wyniku kolizji nikt nie doznał obrażeń. Na miejsce zdarzenia najechał świadek P. C. (1), który po wstępnym rozeznaniu się co do stanu zdrowia uczestników zdarzenia zaczął kierować ruchem. Na miejsce kolizji wezwano straż pożarną. Z uwagi na to, że uczestnicy zdarzenia drogowego nie mogli dojść od porozumienia odnośnie winy w kolizji, na miejsce wezwano policję. Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusza policji – K. Z. (1) i K. K. (1), po wykonaniu oględzin miejsca kolizji, przesłuchaniu uczestników kolizji i świadków, za winnego zdarzenia uznali obwinionego J. R. – w szczególności wskazywał na to ślad pozostały na jezdni, jednoznacznie świadczący o tym, że kierujący M. obwiniony przekroczył oś jezdni i doprowadził do zderzenia się pojazdów. Obwiniony wówczas stał się nerwowy i agresywny. Obaj kierowcy byli trzeźwi.

W wyniku kolizji samochód M. (...), którym kierował obwiniony posiadał następujące uszkodzenia: uszkodzony przedni lewy błotnik – zdarty, zerwane całe poszycie drzwi, pęknięta szybę, uszkodzone dwa wahacze, nabój, zerwaną poduszkę do skrzyni biegów, przesuniętą belkę, uszkodzony zderzak przedni, uszkodzoną tarczą koła przedniego lewego, uszkodzoną oponę przednią lewą, uszkodzone lusterko lewe.

Samochód marki V. (...) posiadał uszkodzenia w postaci: pogiętego lewego naroża, kierunkowskazu bocznego lewego, pogiętych drzwi lewych, zwichrowania środka zderzaka przedniego, pogiętego naroża lewego, pogiętej i załamanej ramy drzwi lewych, wyrwanej ramki lampy mgłowej, pogiętej felgi koła przedniego lewego, wystrzelonej i rozciętej opony koła przedniego lewego, zgięcia resora piórowego lewego, zgięcia drążka kierownicy (środek), zerwanego drążka kierownicy, zerwania przekładni kierowniczej, zgiętego stabilizatora i wahacza, przerysowanego naroża, zgiętej ramy najazdu, pękniętej lampy obrysowej i pogiętej miski olejowej.

D o w ó d : częściowe wyjaśnienia obwinionego k. 70-71, zeznania osk. posiłkowego T. W. k. 100v-101, zeznania świadka P. C. k. 101v-101v, częściowe zeznania świadka D. C. k. 101v-102, częściowe zeznania świadka A. K. k. 102-102v, zeznania świadków: K. Z. k. 106v-107, 14; T. Z. k. 107-107v, K. K. k. 164v-165, B. K. k. 107v, opinia z przeprowadzonych badań kolizji drogowej k. 122-146 wraz opinią uzupełniającą k. 173-174, zeznania biegłego W. S. k. 165-166, 179-179v, szkic miejsca kolizji k. 6, protokoły z przebiegu badania trzeźwości k. 11 i 12, dokumentacja fotograficzna (+ płyta cd) k.7-10

Obwiniony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, wyjaśnił, że szkic (k. 6) nie zgadza się „w życiu z tą sytuacją”. On jechał wzdłuż linii ciągłej, swoim pasem, wolno. Usłyszał tylko trzaśnięcie i znaleźli się po drugiej stronie drogi.

D o w ó d : wyjaśnienia obwinionego k. 70-71 akt

Sąd co do zasady nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego poza tą ich częścią, w której potwierdza fakt kierowania przez niego samochodem marki M. w dniu kolizji i zderzenia obu pojazdów.

W pozostałym zakresie Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego uznając, że jest to tylko i wyłącznie przyjęta przez niego linia obrony mająca na celu uniknięcie odpowiedzialności za popełnione wykroczenie, nie poparta dowodami.

Przede wszystkim Sąd nie dał wiary tej części wyjaśnień obwinionego w zakresie przyczyn kolizji, przede wszystkim tych które mają charakter ocenny, tj. w których obwiniony wyraża swoją ocenę co do prawidłowości – pod kątem przepisu ruchu drogowego - zachowania kierującego samochodem marki V. (...), bowiem nie znajdują one oparcia w dowodach – obiektywnych- śladach na miejscu kolizji, uszkodzeniach obu pojazdów, opinii biegłego i zasad fizyki związanych z działaniem siły odśrodkowej, usytuowania pojazdów po kolizji.

Obwiniony twierdzi, że krytycznego dnia poruszał się pasem wzdłuż linii ciągłej (wolno). (dowód: wyjaśnienia obwinionego k. 70v).

Tymczasem co innego wynika z zebranych dowodów. Z opinii biegłego, zdjęć robionych na miejscu kolizji (k. 141 opinia, k. 9 oględziny) wynika, że obwiniony przekroczył oś jezdni o około szerokość przedniego koła (opony) drugą linię ciągłą dla jego kierunku jazdy. Tam też są fragmenty obu pojazdów. Gdyby bowiem samochodu obwinionego tam nie było, to nie pozostawiłby tych śladów na jezdni. Co więcej obwiniony przed kolizją jadąc wzdłuż linii ciągłej naruszył przepis art. 16 ust. 4 prawo o ruchu drogowym nakazujący kierującym pojazdem jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Już z samych wyjaśnień obwinionego wynika, że nie stosował się do tego przepisu. Gdyby tak było, oba pojazdy bezkolizyjnie by się wyminęły bezkolizyjnie. Szerokość M. od lusterka do lusterka to 2092 mm. Obwiniony zatem miał dużo miejsca aby pokonać zakręt. Obwiniony musiał też mieć powód aby zbliżyć się do środka jezdni. Przyczyny tego stanu rzeczy mogą być następujące, albo obwiniony zamierzał wykonać jakiś manewr lub też z uwagi na niedostosowanie prędkości do techniki jazdy siła odśrodkowa spowodowała jego wypadnięcie na przeciwny pas jezdni.

W tym stanie rzeczy należy dać wiarę zeznaniom T. W. (1), że obwiniony zamierzał wyprzedzać jadący przed nim samochód ciężarowy i dlatego zbliżał się do osi jezdni. Obwiniony nie tłumaczy tego, dlaczego jechał wzdłuż osi jezdni (linii ciągłej) zasłaniając się faktycznie niepamięcią i prawem do odmowy udzielania odpowiedzi na pytania. Znamienne jest przy tym tylko to, że obwiniony nie pamięta tylko tego fragmentu zdarzenia, relacjonując za to z zegarmistrzowską precyzją fakty z przed jak i tuż po kolizji. W ocenie Sądu obwiniony w ten sposób chce ukryć przyczyny dla których jechał przy osi jezdni. W tym stanie rzeczy trudno dać wiarę zeznaniom D. C. (1) i A. K. (1), bowiem są niespójne z omówionymi dowodami dotyczącymi miejsca kolizji i sposobu jazdy obwinionego.

W ocenie Sądu świadek D. C. (1) nie mógł z tylnego siedzenia obserwować drogi. Nie widział czy samochód jedzie wzdłuż osi jezdni, czy też ją nieznacznie przekracza. Co więcej świadek jako kierowca z wieloletnim stażem winien wiedzieć, że obwiniony powinien jechać jak najbliżej prawej krawędzi jedni. Skoro obwiniony jechał prawidłowo, to dlaczego znalazł się przy osi jezdni zamiast bliżej jej prawej krawędzi. Ten aspekt świadek całkowicie pomija w swoich zeznaniach, jak również to, jakie były ślady opon na jezdni i gdzie leżały fragmenty tarczy koła. Świadek poucza przy tym Sąd, co do przebiegu zdarzenia nie stosując się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa jako pasażer. Te same uwagi należy odnieść do zeznań A. K. (1). Wbrew temu co twierdzi świadek do zdarzenia nie doszło na pasie obwinionego. W świetle wyjaśnień obwinionego, zeznań pokrzywdzonego i logiki sytuacji nie jest też prawdą, że żaden pojazd nie jechał przed obwinionym.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania pokrzywdzonego T. W. (1), bowiem są logiczne i konsekwentne. Z zeznań tych wynika, że kierując się z G. w stronę K. na łuku drogi przed miejscowością Ś. samochód marki M. prowadzony przez obwinionego wyprzedzał samochód ciężarowy. Na samym łuku drogi chcąc wyprzedzić duży samochód uderzył bezpośrednio w jego lewy róg.

Sąd podzielił w całości opinię biegłego, zgodnie z którą obwiniony naruszył reguły ruchu drogowego poprzez nie zachowanie należytej ostrożności podczas manewru wymijania samochodu osobowego marki V. (...) o nr rej. (...), ponieważ nie zachował bezpiecznego odstępu od wymijanego pojazdu, nie zjechał na prawo, przekroczył oś jezdni, znak poziomy P-4 linia podwójna ciągła. Natomiast kierujący samochodem osobowym marki V. (...) nie miał możliwości uniknięcia zderzenia w danej sytuacji. Z opinii biegłego wynika, że bezpośrednią przyczyną kolizji drogowej zaistniałej w dniu 28 września 2015 r. było niezachowanie „szczególnej ostrożności” przez obwinionego, poprzez nie zastosowanie się do znaku ostrzegawczego A-1 niebezpieczny zakręt w prawo i przekroczeni osi jezdni o około 0,3 m – wjechanie na pas ruchu przeznaczony dla jadących z przeciwka. Na rozprawie w dniu 25 stycznia 2017 r. biegły podtrzymał swoją opinię i wskazał, że do kolizji doszło na lewym pasie ruchu pojazdu jadącego w stronę G. marki M., którym kierował obwiniony, był to pas właściwy dla samochodu V. (...). Biegły zeznał też, że zgodnie z dokumentacją i udokumentowanym śladami oraz uszkodzeniami obu pojazdów można jednoznacznie stwierdzić, że samochód V. (...) typu laweta nie przekroczył osi jezdni.

Sąd podzielił te ustalenia i uznał opinię pisemną i opinię ustną biegłego za wyczerpującą, rzetelną i wewnętrznie spójną. Sąd w pełni podziela jej wnioski, jest bowiem logiczna, spójna, obiektywna i przekonywująca a nadto została sporządzona przez osobę dysponującą odpowiednią wiedzą i doświadczeniem życiowym. Biegły sporządził opinię po przeprowadzaniu analizy całokształtu materiału dowodowego, oparł swe wnioski na dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy i oświadczeniach uczestników postępowania, a nie na swoim wyobrażeniu. Rolą biegłego nie było ustalenie stanu faktycznego w niniejszej sprawie, bo to jest zadaniem Sądu, lecz ustalenie, jaki był mechanizm zdarzenia i wskazanie, który uczestnik bezpośrednio przyczynił się do kolizji drogowej. A z opinii wynika dość jednoznaczny wniosek, że to obwiniony nie zachował należytej ostrożności, przez co przekroczył oś jedni i doprowadził do kolizji z jadącym z naprzeciwka samochodem V. (...).

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków P. C. (1), B. K., T. Z. (2) i G. P. dotyczącym obecności na miejscu zdarzenia. Bez znaczenia natomiast pozostają te zeznania na okoliczność ustalenia przyczyn przedmiotowej kolizji.

Jako wiarygodne Sąd uznał zeznania K. Z. (1) i K. K. (1), będącymi funkcjonariuszami policji, którzy zostali wezwani na miejsce kolizji, bowiem zeznania te są obiektywne, spójne, szczere i przekonywujące. Świadkowie ci po dokonaniu oględzin miejsca zdarzenia oraz przesłuchaniu uczestników kolizji jednoznacznie uznali, że jej sprawcą jest obwiniony. Świadkowie ci, są osobami obcymi dla obwinionego, zetknęli się z nim w ramach wykonywanych obowiązków. Trudno zatem przypuszczać aby starali się go bezpodstawnie obciążać mimo, że obwiniony był wobec nich jak i pokrzywdzonego agresywny.

W trakcie postępowania Sąd na mocy art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. oddalił wniosek dowodowy obrońcy obwinionego, o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z prywatnej opinii sporządzonej przez inż. W. L. (1) na okoliczność przebiegu zdarzenia i zachowania uczestników kolizji oraz prawidłowości podjętych przez nich decyzji w czasie kierowania pojazdami, w tym ustalenia prędkości z jaką poruszały się pojazdy bezpośrednio przed zdarzeniem, a także ustalenia przyczyny kolizji. Sąd w tym zakresie wydał już wcześniej postanowienie w dniu 25 stycznia 2017 r., a ewentualne zastrzeżenia co do opinii mogły być wyjaśnione w trakcie przesłuchania biegłego, który w przeciwieństwie do świadka W. L. wskazanego we wniosku obrońcy, jest biegłym sądowym. Problem w rozstrzygnięciu niniejszej sprawy leży przy tym nie na dokonaniu wyliczeń matematycznych, bowiem kwestia prędkości nie jest przedmiotem rozstrzygnięcia, lecz to gdzie doszło do kolizji, a do dokonania tych ustaleń niezbędna jest interpretacja śladów (dowodów) pozostawionych na drodze.

Protokoły użycia urządzenia kontrolno-pomiarowego do ilościowego oznaczania alkoholu w wydychanym powietrzu potwierdziły, że obaj kierujący pojazdami byli trzeźwi. Ten wynik nie był kwestionowany. Stąd nie miał Sąd zastrzeżeń co do rzetelności tych dokumentów, podobnie jak i innych dokumentów ujawnionych w toku postępowania, sporządzonych na miejscu zdarzenia drogowego, tj., szkicu miejsca wypadku, dokumentacji fotograficznej, informacji o wpisie ewidencji kierowców. Wobec tego Sąd uznał te dowody za zgodne z prawdą i dał im wiarę.

Analiza dowodów zgromadzonych w sprawie wykazała, że wina obwinionego została mu udowodniona, a czyn jakiego się dopuścił wyczerpuje ustawowe znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 kw.

Odpowiedzialności z art. 86 § 1 kw podlega ten kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dla bytu wykroczenia z art. 86 § 1 kw - ze względu na skutek - znaczenie ma tylko takie zachowanie, które może zagrozić bezpieczeństwu ruchu. Zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego polega na stworzeniu takiej sytuacji, która grozi nastąpieniem ujemnych skutków dla ruchu drogowego.

Obwiniony popełnił wykroczenie z art. 86 § 1 kw, bowiem w dniu 28 września 2015 roku około godz. 930 w miejscowości Ś. na drodze krajowej nr K-55 kierując pojazdem marki M. o numerach rejestracyjnych (...) na łuku drogi wyjechał poza oś jezdni, w wyniku czego zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku pojazdem marki V. o numerze rejestracyjnym (...), czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

W toku postępowania ustalono, iż obwiniony nie zachował należytej ostrożności, tj. poprzez nie zastosowanie się do znaku ostrzegawczego A-1 niebezpieczny zakręt w prawo i przekroczeniu osi jezdni o około 0,3 m – wjechanie na pas ruchu przeznaczony dla jadących z przeciwka. Zachowanie obwinionego doprowadziło do kolizji, która mogła zagrozić zdrowiu osób uczestniczących w przedmiotowym zdarzeniu.

Uznając obwinionego J. R. za winnego popełnienia wykroczenia z art. 86 § 1 kw, Sąd wymierzył mu karę grzywny w wysokości 500 złotych.

Jako okoliczności obciążające przy wymiarze tej kary Sąd miał na względzie: wartość naruszonego dobra w postaci bezpieczeństwa w komunikacji, fakt, że doszło do poważnego uszkodzenia obu pojazdów, sposób działania sprawcy, który poprzez niezachowanie należytej ostrożności spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nadto jako okoliczność obciążającą Sąd miał na względzie uprzednią karalność obwinionego za wykroczenia drogowe. Wymierzając karę obwinionemu, Sąd miał równocześnie na uwadze okoliczności wymienione w art. 33 § 2 kw - właściwości, warunki osobiste i majątkowe obwinionego, który prowadzi działalność gospodarczą i nie posiada nikogo na utrzymaniu.

Zdaniem Sądu sam fakt wymierzenia obwinionemu kary wdroży go do większej ostrożności podczas poruszania się pojazdami.

Sąd w pkt II wyroku na podstawie art. 119 k.p.w. w zw. art. 627 k.p.k. zasądził od obwinionego na rzecz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego T. W. (1) kwotę 396 zł, tytułem zwrotu poniesionych przez oskarżyciela posiłkowego kosztów zastępstwa procesowego przez pełnomocnika będącego adwokatem.

O kosztach orzeczono po myśli art. 627 k.p.k. Obwiniony uzyskuje stałe dochody, w związku z czym obciążono go kosztami postępowania, w tym kosztami sporządzonych w sprawie opinii przez biegłych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Kortas
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Grudziądzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Jarosław Przesmycki
Data wytworzenia informacji: