Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II W 1560/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Grudziądzu z 2019-07-25

Sygn. akt II W 1560/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lipca 2019 r.

Sąd Rejonowy w G. - Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący – sędzia Bogumiła Dzięciołowska

Protokolant – Weronika Góralska

po udziale oskarżyciela Komendy Miejskiej Policji w G.A. S. (1)

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 25 kwietnia 2019 r., 7 czerwca 2019 r. i 23 lipca 2019 r.

sprawy przeciwko

W. K. (1) z d. W. – c. W. i J. z d. G., ur. (...) w B., zam. (...)-(...) G., ul. (...) , PESEL: (...),

obwinionej o to, że:

w okresie od 1 czerwca 2017 roku do dnia 4 kwietnia 2018 roku w G. przy ul. (...) poprzez wykrzykiwanie wyzwisk, wydzwanianie domofonem oraz wszczynanie awantur złośliwie niepokoiła K. B. (1), tj. o wykroczenie z art. 107 kw

orzeka:

1.  obwinioną W. K. (2) uznaje za winną tego, że od czerwca 2017 r. do 4 kwietnia 2018 r. w G. złośliwie niepokoiła K. B. (1) w ten sposób, że wielokrotnie krzycząc z balkonu swojego mieszkania nakazywała pokrzywdzonej zamknięcie okien bądź opuszczenie rolety w mieszkaniu pokrzywdzonej, kilkukrotnie dzwoniła do pokrzywdzonej domofonem w godzinach wieczornych, kilkukrotnie zaczepiała pokrzywdzoną na ulicy, a ponadto wielokrotnie w różnych sytuacjach używała wobec pokrzywdzonej słów powszechnie uznanych za obelżywe, tj. winną wykroczenia z art. 107 kw i za to na podstawie art. 107 kw wymierza jej karę 200 (dwustu) złotych;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. S. (2) kwotę 504 (pięćset cztery złote) plus należny podatek VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej obwinionej z urzędu;

3.  zasądza od obwinionej kwotę 30 (trzydziestu) złotych tytułem opłaty, zwalnia obwinioną od wydatków postępowania, którymi obciąża Skarb Państwa

Sygn. akt II W 1560/18

UZASADNIENIE

W. K. (2) mieszka w G. przy ul. (...) na 1 piętrze budynku wielorodzinnego. Z balkonu swojego mieszkania widzi okna mieszkania K. B. (1) zamieszkałej wraz z mężem na drugim piętrze budynku wielorodzinnego przy ul. (...).

/dowody: wyjaśnienia obwinionej – k. 124, 157v, zeznania K. B. (1) – k. 9 – 10, zeznania K. B. (2) – k. 16 – 17./

W przeszłości W. K. (2) i K. B. (1) pracowały razem w szkole – K. B. (1) była nauczycielem, a W. K. (2) pedagogiem.

/dowody: zeznania K. B. (1) – k. 9 – 10, k. 75v, 138v./

W. K. (2) bardzo przeżyła śmierć swojego męża.

/dowody: wyjaśnienia obwinionej – k. 124./

W czerwcu 2017 r. W. K. (2) zaczepiła na ulicy (...) i jej męża formułując pod adresem pokrzywdzonej pretensje, iż nie opiekuje się nią w sytuacji, gdy zmarł jej mąż. Wówczas K. B. (1) zaproponowała W. K. (2), by pojechała z nią na wczasy do Ł. do domu nauczycielskiego. W. K. (2) nie skorzystała z propozycji, wskazując iż tam jest „brud i smród”.

/dowody: zeznania K. B. (1) – k. 75v, k. 138v./

Od tego czasu do 4 kwietnia 2018 r. W. K. (2) wielokrotnie krzycząc z balkonu swojego mieszkania nakazywała pokrzywdzonej zamknięcie okien bądź opuszczenie rolety w mieszkaniu pokrzywdzonej. Takie zachowania powtarzały się codziennie, a czasami nawet kilka razy dziennie, przy czym w trakcie swoich wypowiedzi W. K. (2) używała wobec K. B. (1) słów powszechnie uznanych za obelżywe, m.in. „(...)”, „(...)”, „(...)”, „(...)”, „(...) (...)”, „(...)”, „(...)”.

/dowody: zeznania K. B. (1) – k. 9 – 10, k. 75v – 76, 138v - 139, zeznania K. B. (2) – k. 16 – 17, 77v, zeznania R. D. – k. 27 – 28, k. 76v – 77, 139v, zeznania H. K. – k. 29 – 30, 77, 140./

W. K. (2) czuła się w tym czasie nękana przez K. B. (1) i jej rodzinę w ten sposób, że mieszkańcy lokalu przy ul. (...) otwierają okna na oścież, a nadto nie opuszczają rolet w oknach.

/dowody: wyjaśnienia obwinionej – k. 34 – 35, 124, 157v./

W okresie od czerwca 2017 r. do 4 kwietnia 2018 r. W. K. (2) kilkukrotnie dzwoniła do pokrzywdzonej domofonem w godzinach wieczornych w związku z tym, iż czuła się nękana faktem otwartych okien bądź nieopuszczonej rolety w mieszkaniu pokrzywdzonej.

/dowody: zeznania K. B. (1) , zeznania K. B. (2) – k. 16 – 17, 77v, zeznania H. K. – k. 140./

Nadto w listopadzie 2017 r. oraz w dniu 30 marca 2018 r. W. K. (2) zaczepiła pokrzywdzoną na ulicy, również używając wobec niej słów wulgarnych i powszechnie uznanych za obelżywe. W dniu 30 marca 2018 r. K. B. (1) powiedziała do W. K. (2): „musisz się leczyć, bo jesteś chora”.

/dowody: zeznania K. B. (1) – k. 9 – 10, k. 75 – 76, 139./

W. K. (2) ma (...) lat, jest wdową, nie ma nikogo na utrzymaniu. Legitymuje się wykształceniem wyższym. Utrzymuje się z emerytury w kwocie 1.000 zł. Jest osobą schorowaną.

/dowód: dane osobopoznawcze - k. 123v, dokumentacja medyczna – k. 135./

Biegły lek. psychiatra J. J. (2) po przeanalizowaniu akt sprawy oraz przeprowadzeniu jednorazowego badania sądowo – psychiatrycznego rozpoznał u W. K. (2) chorobę psychiczną pod postacią „organicznych zaburzeń zachowania i osobowości”. Z powodu rozpoznanej choroby psychicznej W. K. (2) w czasie popełnienia zarzucanego jej czynu miała ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego zachowania i pokierowania swoim postępowaniem w stopniu nieznacznyn.

/dowód: opinia sądowo – psychiatryczna – k. 116 – 118./

W. K. (2) w swych pisemnych (k. 34 – 35) i ustnych wyjaśnieniach złożonych podczas rozprawy w dniach 25 kwietnia 2019 r. i 23 lipca 2019 r. (k. 123v - 124v, 157v - 158) nie przyznała się do zarzuconego jej czynu. W swych wyjaśnieniach podkreślała stan swojego zdrowia, a nadto okoliczność dotyczącą śmierci męża, wskazując iż w sytuacji jakiej się znalazła, potrzebuje spokoju. Nadto obwiniona podkreślała, iż pokrzywdzona K. B. (1) wraz z rodziną nęka ją w ten sposób, że otwiera całe skrzydła okienne. Jako przykłady nękania W. K. (2) wskazała również kamery, które rodzina K. B. (1) miała wykonać z rurek po papierze oraz zasłanianie okien stopniowo, pozostawiając „prostokątne rolety wolne od zasłon”, a nadto ustawienie dekoracji na parapetach okiennych w mieszkaniu pokrzywdzonej. W odpowiedzi na pytanie obrońcy obwiniona potwierdziła, iż dzwoniła domofonem do pokrzywdzonej, gdyż chciała porozmawiać z pokrzywdzoną, żeby jej nie gnębiła.

Sąd dał wiarę obwinionej W. K. (2) w zakresie, w jakim wskazywała na swój stan zdrowia, bowiem jej wyjaśnienia w tym zakresie znalazły odzwierciedlenie w dokumentacji medycznej dostarczonej przez obwinioną.

Sąd nie miał również żadnych podstaw, by negować wyjaśnienia obwinionej, w których wskazywała, jak wielką tragedię stanowiła dla niej śmierć męża.

Sąd natomiast nie dał wiary obwinionej w zakresie, w jakim zaprzeczała postawionemu jej zarzutowi, bowiem w tym zakresie pozostawały w sprzeczności z wzajemnie korespondującymi i konsekwentnymi w toku całego postępowania, a w rezultacie wiarygodnymi dla sądu zeznaniami świadków K. B. (1) i K. B. (2) , a także wspierającymi ich depozycje zeznaniami R. D. i H. K. . Zeznania wskazanych świadków były spójne co do tego, iż w okresie objętym wnioskiem o ukaranie W. K. (2) wielokrotnie krzycząc ze swojego balkonu nakazywała pokrzywdzonej zamknięcie okien bądź opuszczenie rolety, używając przy tym pod adresem pokrzywdzonej i jej rodziny słów wulgarnych, powszechnie uznanych za obelżywe. W konsekwencji zeznania wskazanych świadków zadały kłam relacji obwinionej, która przeczyła takim zachowaniom. Sąd dał przy tym wiarę obwinionej, iż dzwoniła domofonem do mieszkania pokrzywdzonej, jednakże co do okoliczności tych zachowań oparł się na wzajemnie uzupełniających się, a w konsekwencji wiarygodnych dla sądu zeznaniach K. B. (2) i H. K., z których wynikało, iż również tego rodzaju zachowania powodowane były niezadowoleniem obwinionej ze sposobu otwierania okien i użytkowania rolet okiennych przez pokrzywdzoną. Wreszcie wiarygodne dla sądu były również zeznania K. B. (1) co do okoliczności w których dwukrotnie została zaczepiona na ulicy przez obwinioną, a sytuacje te wiązały się również z użyciem wobec niej słów wulgarnych. Zauważyć należało, iż zeznania pokrzywdzonej w tym zakresie były konsekwentne w toku całego postępowania, pokrzywdzona jednolicie wskazywała na daty tych zdarzeń, wobec czego sąd doszedł do wniosku, iż polegały one na prawdzie.

Jeśli zaś chodzi o twierdzenia obwinionej dotyczące tego, iż czuła się nękana przez pokrzywdzoną i jej rodzinę poprzez otwieranie okien od swojego mieszkania i używanie rolet w nieakceptowany przez obwinioną sposób, to wskazać należało, iż tego rodzaju twierdzenia nie podlegały ocenie poprzez pryzmat wiarygodności, niemniej jednak tego rodzaju zachowania obiektywnie nie mogą zostać uznane za „nękanie” i nie mogą stanowić usprawiedliwienia dla zachowań prezentowanych przez obwinioną.

Zeznania świadków K. B. (1) i K. B. (2) w pozostałym nieomówionym dotychczas zakresie również co do zasady zasługiwały na obdarzenie ich walorem wiarygodności, bowiem w swej treści były spójne. Sąd jednak nie wyprowadził w oparciu o zeznania wskazanych świadków ustalenia jakoby W. K. (2) miała oblać samochód K. B. (2) jakąś cieczą, uznając iż były to jedynie niepotwierdzone domysły świadków wyprowadzone w oparciu o informację od sąsiada, którego danych nie chcieli sądowi wskazać. Ponadto sąd nie dał wiary K. B. (1) w zakresie, w jakim wskazywała, iż obwiniona mówi, że najchętniej zabiłaby jej męża. Zdaniem sądu tego rodzaju stwierdzenie stanowiło własną interpretację K. B. (1) słów obwinionej, że „będzie miała taki sam smutek jak ona”, przy czym kwestia znaczenia tych słów była już przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w G. w sprawie o sygn. akt II (...) (vide k. 137 akt).

Sąd nie zajmował się zaś szczegółową oceną zeznań świadków H. K. i R. D. w zakresie, w jakim wskazywały one na negatywne zachowania obwinionej wobec nich i ich rodzin, ponieważ wykraczały one poza przedmiot niniejszego postępowania. Niemniej jednak zauważyć należało, iż zeznania te wzajemnie ze sobą korespondowały, zaś okoliczności wyłaniające się z tych depozycji logicznie wpisywały się w ustalenia sądu odnośnie zachowań prezentowanych przez W. K. (2) wobec K. B. (1), prowadząc do wniosku iż obwiniona nie utrzymuje prawidłowych relacji sąsiedzkich także z innymi osobami.

Sąd podzielił opinię sądowo – psychiatryczną, bowiem została przygotowana przez lek.psychiatrę posiadającego odpowiednią wiedzą oraz doświadczenie zawodowe, a nadto opinia była jasna, logiczna, wewnętrznie niesprzeczna, prowadząc do jednoznacznych wniosków w zakresie poczytalności obwinionej.

Sąd dał wiarę pozostałym dowodom, m.in. z dokumentów, w tym dokumentacji medycznej dostarczonej przez obwinioną, uznając je za w pełni wiarygodne i nie znajdując powodów do poddania w wątpliwość ich autentyczności. Ich wiarygodności i autentyczności nie zakwestionowała również żadna ze stron.

Oskarżyciel publiczny zarzucił W. K. (2) , iż w okresie od 1 czerwca 2017 roku do dnia 4 kwietnia 2018 roku w G. przy ul. (...) poprzez wykrzykiwanie wyzwisk, wydzwanianie domofonem oraz wszczynanie awantur złośliwie niepokoiła K. B. (1), czym miała wypełnić znamiona wykroczenia z art. 107 kw.

Art. 107 kw stanowi, iż karze podlega ten, kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi. Przedmiot ochrony w tym przypadku stanowi komfort psychiczny, spokój człowieka, wolność od rozdrażnienia, niepokoju, poczucia zagrożenia.

Sąd w oparciu o zeznania świadków K. B. (1), K. B. (2), R. D. i H. K. ustalił, iż od czerwca 2017 r. do 4 kwietnia 2018 r. w G. W. K. (2) wielokrotnie krzycząc ze swojego balkonu nakazywała K. B. (1) zamknięcie okien bądź opuszczenie rolety w mieszkaniu pokrzywdzonej, kilkukrotnie w godzinach wieczornych dzwoniła do pokrzywdzonej domofonem, dwukrotnie zaczepiła pokrzywdzoną na ulicy, a ponadto wielokrotnie w różnych sytuacjach używała wobec pokrzywdzonej słów powszechnie uznanych za obelżywe.

Zważywszy na charakter tych zachowań, ich częstotliwość oraz intensywność niewątpliwie skutkowały one niepokojem pokrzywdzonej, co pokrzywdzona sama podkreślała w swych zeznaniach, wskazując jak bardzo zależy jej jedynie na odzyskaniu spokoju i normalnym funkcjonowaniu w relacjach sąsiedzkich. Niewątpliwie tego rodzaju zachowania obwinionej dalece wykraczały poza akceptowalne sposoby zwrócenia uwagi w stosunkach sąsiedzkich. Otwieranie okien i używanie rolet okiennych w sposób, który nie podobał się obwinionej zdaniem sądu obiektywnie nie może stanowić asumptu do podjęcia zachowań, jakich dopuściła się obwiniona. Jednocześnie zważywszy, iż obwiniona miała ograniczoną w stopniu nieznacznym zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem, sąd doszedł do wniosku, iż W. K. (2) działała powodowana chęcią dokuczenia pokrzywdzonej. Zdaniem sądu obwiniona jest rozżalona z powodu sytuacji w jakiej się znalazła i oczekuje ze strony sąsiadów zaangażowania w jej sytuację osobistą, czego zresztą nie kryła składając wyjaśnienia przed sądem. Jednocześnie nie uzyskując tego zainteresowania ze strony K. B. (1) w stopniu przez siebie oczekiwanym, podjęła działania ukierunkowane na dokuczenie pokrzywdzonej. W konsekwencji sąd doszedł do wniosku, iż W. K. (2) wypełniła znamiona zarzuconego jej wykroczenia polegające na złośliwym niepokojeniu pokrzywdzonej w celu dokuczenia jej. Jednocześnie mając na uwadze ustalenia poczynione w toku przewodu sądowego, sąd zmienił opis czynu przypisanego obwinionej w stosunku do czynu zarzuconego jej przez oskarżyciela publicznego.

Wykroczenie z art. 107 kw zagrożone jest karą ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.

Rozważając rodzaj kary sąd wziął pod uwagę wnioski opinii sądowo – psychiatrycznej, z której wynikało, iż obwiniona miała ograniczoną w stopniu nieznacznym zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Ponadto sąd uwzględnił również sytuację osobistą obwinionej i jej stan zdrowia. Przytoczone okoliczności sąd potraktował jako łagodzące. Niemniej jednak biorąc pod uwagę rodzaj zachowań obwinionej składających się na przypisany jej czyn, ich częstotliwość oraz uciążliwość dla pokrzywdzonej (które niewątpliwie należało ocenić jako okoliczności obciążające dla wymiaru kary) sąd doszedł do wniosku, iż kara nagany nie spełniłaby swej funkcji wychowawczej, zważywszy iż z zeznań świadków wynikało, że pomimo prowadzonego postępowania obwiniona powróciła do tego rodzaju zachowań. W konsekwencji sąd stanął na stanowisku, iż kara grzywny ma szansę osiągnąć cel wychowawczy oraz prewencyjny w wymiarze indywidulanym, które w przypadku przedmiotowej sprawy winny mieć pierwszeństwo. Określając wysokość grzywny sąd wziął pod uwagę sytuację finansową obwinionej, uznając iż kwota 200 zł będzie stanowiła wystarczającą dolegliwość.

Rozstrzygnięcie o kosztach pomocy prawnej udzielonej obwinionej z urzędu przez adw. A. S. (2) znalazło oparcie w § 4, § 17 ust. 2 pkt 2 i oraz § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawi ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2019, poz. 18 j.t.). Sąd uwzględnił, iż postępowanie było prowadzone ponownie od nowa, wobec czego zasądził dwukrotnie stawkę po 180 zł, zwiększając ją o 20 % za każdy kolejny termin rozprawy plus należy podatek VAT.

Sąd na podstawie art. 119 § 1 kpsw w zw. z art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 30 zł tytułem opłaty, uznając iż dochody obwinionej pozwalają na pokrycie przez nią tej kwoty. Z kolei na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 121 § 1 kpsw sąd zwolnił obwinioną od wydatków, uznając iż wysokość grzywny oraz obciążenie obwinionej opłatą stanowić będzie znaczące obciążenie dla jej budżetu domowego. W konsekwencji sąd obciążył wydatkami postępowania Skarb Państwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Kortas
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Grudziądzu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Bogumiła Dzięciołowska
Data wytworzenia informacji: