Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV P 48/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Grudziądzu z 2018-09-13

Sygn. akt IV P 48/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 września 2018 roku

Sąd Rejonowy w Grudziądzu IV Wydział Pracy

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Lucyna Gurbin

Protokolant:

stażysta Dominika Janta-Lipińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 września 2018 roku

sprawy z powództwa Banku Spółdzielczego w T.

przeciwko J. Ś.

o zapłatę

O R Z E K Ł:

1.  Oddalić powództwo.

2.  Zasądzić od powódki na rzecz pozwanej J. Ś. kwotę 4.050,00 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt IVP 48/18

UZASADNIENIE

Powód Bank Spółdzielczy w T. (w chwili składania pozwu w C.) złożył pozew o zapłatę w postępowaniu upominawczym i wniósł o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym i orzeczenie w nim, iż pozwana - J. Ś. zapłacić ma powodowi - Bankowi Spółdzielczemu w C. z siedzibą w C. w ciągu dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym kwotę 59.160,00 zł (pięćdziesiąt dziewięć tysięcy sto sześćdziesiąt złotych zero groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 października 2017 roku do dnia zapłaty, a nadto koszty procesu.

W uzasadnieniu powód wyjaśniał, że w dniu 14 lipca 2017r. pozwanej zostało wypłacone nienależnie świadczenie w kwocie 59.160,00 zł. Powód w pozwie domagał się od pozwanej zwrotu nienależnie wypłaconego jej świadczenia pieniężnego i przedstawił że pozwana przez szereg lat była Prezesem Zarządu Banku Spółdzielczego w C., zwanego dalej również Bankiem.

Poza organizacyjnym stosunkiem członkostwa w Zarządzie Banku, pozwana związana była z Bankiem stosunkiem pracy, ostatnio na podstawie umowy o pracę zawartej dnia 3 października 2011 r. Zgodnie z postanowieniami par. 6 ust. 1 ww. umowy o pracę, „w przypadku odwołania przez Radę Nadzorczą BS w C. z funkcji w Zarządzie, Prezesowi Zarządu przysługuje odprawa w wysokości 6 wynagrodzenia zasadniczego brutto.

W dniu 12 lipca 2017 r. pozwana w obecności Przewodniczącego i pozostałych Członków Rady Nadzorczej Banku oraz osób trzecich, w tym m.in. Pana M. W. Spółdzielczego (...) Ochrony (...) oraz Pani H. Z. Dyrektora Departamentu Bankowości Spółdzielczej i Spółdzielczych (...) złożyła ustną, bezwarunkową i definitywną rezygnację z pełnienia funkcji w Zarządzie powodowego Banku, ze skutkiem natychmiastowym.

W dniu 13 lipca 2017 r. Rada Nadzorcza Banku, według powoda działając pod wpływem błędu wywołanego przez pozwaną, podjęła uchwałę nr 28/2017 w sprawie przyjęcia rezygnacji i odwołania Pani J. Ś. z funkcji Prezesa i Członka Zarządu.

W ślad za ww. uchwałą i na jej podstawie nienależnie wypłacona została pozwanej odprawa w kwocie 59.160,00 zł netto (sześciokrotność wynagrodzenia/zasadniczego brutto). Pismem z dnia 18 października 2017 r. powód wezwał pozwaną do zwrotu nienależnie wypłaconego świadczenia pieniężnego. W odpowiedzi na powyższe wezwanie, pozwana odmówiła powodowi zwrotu odprawy.

Powód odwołał się do pisma pozwanej z dnia 30 października 2017 r. Według powoda nie ma żadnej z przesłanek, która mogłaby uzasadniać uchylenie się pozwanej od skutków złożonego 12 lipca 2017 r. oświadczenia woli o rezygnacji ze składu Zarządu Banku. Miała ona odpowiednie warunki do powzięcia swobodnej i nieskrępowanej decyzji w sprawie dalszego pełnienia funkcji w Zarządzie powodowego Banku, w tym odpowiednią ilość czasu. Zachowanie i postępowanie pozwanej w dniu 12 lipca 2017 r. zarówno w trakcie posiedzenia Rady Nadzorczej, które odbyło się w tym dniu w W., jak i po jej zakończeniu, w żaden sposób nie świadczyły , aby w chwili złożenia przez pozwaną rezygnacji z pełnionej funkcji znajdowała się ona w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Jako wieloletni Prezes Zarządu pozwana miała, nie tylko pełne rozeznanie odnośnie co do skutków złożonego przez siebie w dniu 12 lipca 2017 r. oświadczenia woli, ale i predyspozycje do podejmowania decyzji bez zbędnej zwłoki.

Dla powoda nie ulegało wątpliwości, że rezygnacja z pełnienia funkcji w Zarządzie, w tym również Zarządzie powodowego Banku, jest jednostronnym oświadczeniem woli, skutecznym z chwilą dojścia do organu (osób) powołującego zarząd, i nie wymaga przyjęcia. Rezygnacja z pełnienia funkcji w zarządzie może być dokonana w dowolnej formie, z tym jednak zastrzeżeniem, że - zgodnie z postanowieniami art. 61 k.c. - oświadczenie woli musi dotrzeć do adresata. Powód powołał się na to, że zgodnie z utrwalonymi poglądami w doktrynie, w przypadku rezygnacji nie jest konieczne odwoływanie członka zarządu ze składu zarządu odrębnym aktem. Wygaśnięcie mandatu następuje przez samo skuteczne złożenie podmiotowi oświadczenia o rezygnacji z udziału w zarządzie. Mandat wygasa z chwilą doręczenia podmiotowi takiego oświadczenia, chyba że z jego treści wynika, iż rezygnacja następuje z nadejściem późniejszego terminu.

Zgodnie z postanowieniami par. 18 ust. 3 pkt 2) Statutu Banku Spółdzielczego w C. mandant członka organu wybieralnego wygasa przed upływem kadencji w przypadku zrzeczenia się funkcji. Postanowienia Statutu nie zawierają przy tym, żadnych szczególnych regulacji w tym zakresie.

Powód ostatecznie stwierdził, że złożona przez pozwaną rezygnacja w dniu 12 lipca 2017r. w obecności m.in. wszystkich członków Rady Nadzorczej stała się skuteczna z chwilą jej złożenia. Dlatego też, podjętą w dniu 13 lipca 2017r. przez Radę Nadzorczą Banku Spółdzielczego w C. uchwałę nr 28/2017 w sprawie przyjęcia rezygnacji i odwołania J. Ś. z funkcji Prezesa i Członka Zarządu należało traktować jako bezskuteczną z punktu widzenia skutków prawnych, jakie zaszły w dniu 12 lipca 2017r. w związku ze złożeniem przez pozwaną bezwarunkowej, definitywnej i natychmiastowej rezygnacji z pełnienia funkcji w Zarządzie Banku. Nie można bowiem odwołać ze składu Zarządu osoby, która członkiem zarządu już nie jest. Z chwilą złożenia przez pozwaną rezygnacji, co nastąpiło 12 lipca 2017r., wygasł mandat pozwanej do pełnienia funkcji w Zarządzie Banku, a tym samym pozwana przestała być Członkiem Zarządu Banku Spółdzielczego w C.. Dlatego powód uznał, że skoro mandat pozwanej wygasł w drodze złożonej rezygnacji a nie odwołania, to nie może być mowy o podstawie prawnej wypłaty odprawy, o której mowa w par. 6 ust. 1 w/w umowy o pracę.

Na marginesie powód podnosił, że nawet gdyby przyjąć twierdzenia pozwanej, jakoby w dniu 12 lipca 2017r. zrezygnowała jedynie z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu, pozostając w Zarządzie jako Członek Zarządu, a odwołanie ze składu Zarządu - nastąpiło dopiero w dniu 13 lipca 2017r., uchwałą w/w Rady Nadzorczej, to i tak nie było podstaw do wypłacenia pozwanej odprawy pieniężnej na podstawie par. 6 ust. 1 umowy o pracę. Zgodnie bowiem z postanowieniami umowy o pracę: odprawa mogła przysługiwać w przypadku odwołania z funkcji w Zarządzie Prezesowi Zarządu. Na dzień podjęcia przez Radę Nadzorczą uchwały nr 28/2017, to jest na 13 lipca 2017 r., wobec złożonej przez pozwaną rezygnacji, pozwana nie była już Prezesem Zarządu.

Powód uznał, że uwadze Sądu nie powinny umknąć okoliczności, z powodu których pozwana zrezygnowała z pełnienia funkcji w Zarządzie Banku. W toku wykonywania czynności audytu wewnętrznego w Banku Spółdzielczym w C., za okres od 30 czerwca 2016 r. do 30 czerwca 2017 r., z uwzględnieniem zmian jakie zaszły na dzień 31 lipca 2017 r., stwierdzono liczne nieprawidłowości w działaniu powodowego Banku kierowanego przez pozwaną (pozwana jako były Prezes Zarządu kierowała bieżącą działalnością Banku), które doprowadziły do straty szacowanej na dzień 31 lipca 2017r., w. wysokości 43.780.700,00 (czterdzieści trzy miliony siedemset osiemdziesiąt tysięcy siedemset) złotych, przy funduszach Banku wynoszących zaledwie 18.370.000 (osiemnaście milionów trzysta siedemdziesiąt tysięcy) złotych.

W takim stanie sprawy, powód podnosił , że wypłata pozwanej odprawy w ocenie powoda nie tylko nie znajduje podstawy w par. 6 ust. 1 umowy o pracę, ale sprzeczna byłaby z zasadami współżycia społecznego. Nawet gdyby doszło do odwołania pozwanej ze składu Zarządu, to i tak - w ocenie powoda - odprawa nie może przysługiwać, albowiem nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Powód wyjaśniał, że domaga się ustawowych odsetek za opóźnienie na podstawie art. 481 k.c. od dnia wymagalności świadczenia pieniężnego do dnia zapłaty. Świadczenie pieniężne (żądanie zwrotu nienależnie wypłaconej odprawy) stało się wymagalne po upływie 7 dni, licząc od dnia, w którym pozwana dowiedziała się o obowiązku zwrotu wypłaconego jej nienależnego świadczenia pieniężnego. Pierwsze wezwanie do zwrotu nienależnie wypłaconego świadczenia pieniężnego, doręczone zostało na adres pozwanej 20 października 2017 r., a powód zakreślił siedmiodniowy termin na zwrot świadczenia, licząc od dnia otrzymania wezwania. Świadczenie stało się zatem wymagalne 28 października 2017 r. Z ostrożności procesowej powód wskazywał , że w dniu 30 października 2017 r. pozwana sporządziła odpowiedź na wezwanie powoda z dnia 18 października 2017 r., co oznacza, że pozwana najpóźniej w tym dniu bezpośrednio dowiedziała się o obowiązku zwrotu wypłaconego jej nienależnie świadczenia pieniężnego.

Strony nie podejmowały prób mediacji. Powód nie wyrażał zgody na mediacje. Powód podjął próbę pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, poprzez dwukrotne wezwanie pozwanej do dobrowolnego spełnienia świadczenia pieniężnego. Przedsądowe wezwania do zapłaty nie przyniosły pożądanych rezultatów.

Powód ponadto poinformował o połączeniu powoda i że zgodnie z treścią podjętych uchwał, bankiem przejmującym był Bank Spółdzielczy w T. (KRS: (...)).

W dniu 22 stycznia 2018r. Sąd Rejonowy w Grudziądzu IV Wydz. Pracy wydany nakaz w postępowaniu upominawczym (IV Np. 1/18).

Sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym złożyła pozwana. Pozwana wniosła o oddalenie w całości powództwa zawierającego żądanie zapłaty, z uwagi na bezzasadność zgłoszonych roszczeń i nałożenie na stronę powodową obowiązku zwrotu stronie pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwana wyjaśniała , że zaprzeczyła wszystkim wyraźnie nie przyznanym przez nią twierdzeniom powoda. Pozwana podtrzymała argumentacje zawartą w piśmie z dnia 30. 10. 2018r.

Nie zgadzała się z twierdzeniami powoda, że w dniu 13 lipca 2017 r. Rada Nadzorcza Banku, podjęła uchwałę nr 28/2017 w sprawie przyjęcia rezygnacji i odwołania pozwanej Ś. z funkcji Prezesa i Członka Zarządu „działając pod wpływem błędu wywołanego przez pozwaną” (?). pozwana twierdziła że będąc w W. dnia 12 lipca 2017 r., gdzie odbywało się „wyjazdowe” posiedzenie Rady Nadzorczej BS w C. (nie uczestnicząc w nim) została ona pod jego koniec na nie poproszona i ku jej zaskoczeniu, uczestnicząca w nim przedstawicielka (...) poinformowała ją, że (...) została zobowiązana do podjęcia działań zmierzających do połączenia BS w C. z innym bankiem i w tej sytuacji do bezzwłocznego odwołania pozwanej, tyle że w owym czasie oczywistym było to, że dla zachowania ciągłości funkcjonowania Banku (wcześniej zostali odwołani inni, długoletni członkowie jego Zarządu, a więc odejście z Zarządu także pozwanej byłoby dla Banku po prostu katastrofalne w skutkach) w rachubę wchodzi tylko odwołanie z piastowania funkcji Prezesa Zarządu Banku, z pozostaniem pozwanej - do momentu połączenia - w składzie Zarządu.

Według pozwanej przedstawicielka (...) stwierdziła że oczekuje, iż pozwana uczyni to bezzwłocznie (zrezygnuje z funkcji Prezesa pozostając jednak w Zarządzie Banku), ale jednocześnie potwierdziła to, że to pozwana „ma być twarzą tego łączenia, aby odbyło się ono jak najmniejszym kosztem dla udziałowców i klientów banku.

Dla pozwanej z kolei oczywistym było to, że nie mogła skutecznie złożyć natychmiastowej rezygnacji z piastowania funkcji Prezesa Zarządu Banku, a jednocześnie dalej „być twarzą tego łączenia“. Zdaniem pozwanej, w tych zaskakujących dla niej okolicznościach, w stanie silnego stresu i emocjonalnego wzburzenia, ograniczającego racjonalną ocenę sytuacji, na skutek nacisku Rady, przedstawicielki (...) i organu (...), tak jak podnosiła to w swoim piśmie, iż mogła ona co najwyżej zadeklarować, że gotowa jest „zrezygnować (w co najwyżej w potocznym tego słowa znaczeniu) z piastowania funkcji Prezesa Zarządu Banku (ale na pewno nie z członkostwa w Zarządzie), ale w późniejszym terminie, a więc po zakończeniu (trwającego miesiące) procesu łączenia banków. Dlatego deklaracja o ewentualnej, późniejszej „rezygnacji w żaden sposób nie mogła być uznana za oświadczenie woli, którego skutkiem miałoby być natychmiastowe ustanie członkostwa w Zarządzie Banku (tylko z dodatkowej ostrożności pozwana uchylała się w dodatkowym piśmie od skutków ewentualnie źle zrozumianego jej oświadczenia), tym bardziej, że taka deklaracja mogła paść co najwyżej tylko przed Radą Nadzorczą i osobami trzecimi, a nie przez organami uprawnionymi do reprezentacji Banku, a zatem także z tego powodu ewentualna rezygnacja nie mogłaby być uznana za skuteczną (zob. powoływana wcześniej uchwała SN z 31.03.2016 r. III CZP 89/15).

Pozwany przedstawił wyrok SN z dnia 23.01.2003 r. III RN 6/02cytując: to, czy w danym przypadku dochodzi do oświadczenia woli zależy nie tylko od tego, czy wola zostaje wyrażona ale także i od tego, czy dany podmiot ma świadomość tego i chce, by to co oświadcza było traktowane jako jego oświadczenie woli, które ma wywoływać określone skutki w sferze stosunków cywilnoprawnych, a we wskazanych okolicznościach uznać należy, że zamiarem pozwanej wówczas w żaden sposób nie było niezwłoczne zaprzestanie wykonywania przez nią obowiązków Prezesa Zarządu, wprost przeciwnie - wówczas co wyraźnie pozwana komunikowała.

K. R. (1) jeszcze raz w godzinach porannych 13.07.2017 r. zwrócił się do pozwanej o to, aby w pisemnej formi e potwierdziła ona swoją rezygnację z piastowania funkcji Prezesa Zarządu, Pozwana potwierdza swoją, dokonaną tylko przed Radą (i osobami trzecimi) rezygnację z dnia 12.07.2017 r., ale zgodnie z ustaleniami tylko „z funkcji Prezesa Zarządu”, a nie w ogóle z członkostwa w Zarządzie.

Wedle wiedzy pozwanej sytuacja tegoż 13.07.2017 r. była bardzo „dynamiczna” i na skutek zmiany stanowiska (z niejasnych dla pozwanej przyczyn) prawdopodobnie przedstawicielki (...) i organu (...), w efekcie prawdopodobnie nacisków powoda (a więc BS w T., który miał być beneficjentem połączenia), na Radzie Nadzorczej BS w C. wymuszone zostało podjęcie Uchwały RN BS C. nr (...) z 13.07.2017 r. o „w sprawie przyjęcia rezygnacji i ODWOŁANIA Pani J. Ś.”, ale wówczas już zarówno (co jak widać potwierdza, że (...) wyraźnie to rozróżniała) „z funkcji Prezesa i Członka Zarządu”.

Dodatkowo pozwana podnosiła, że zmiana w dniu 13.07.2017 r. stanowiska przedstawicielki (...) i organu (...), co do pozostania pozwanej w Zarządzie Banku do czasu połączenia banków - zdaniem pozwanej - mogła wynikać z tego, że pozwana negowała konieczność (dla rzekomego dobra BS w C.) jego połączenia z innym bankiem spółdzielczym, a już tym bardziej z uczestniczącym w tym procesie powodem (BS w T., którego sytuacja finansowa, wedle wiedzy pozwanej, wcale nie predysponowała go do planowanego przejęcia) i dlatego też pozwana w interesie zarządzanego przez nią przez ponad 30 lat banku, jeszcze w dniach 12 i 13.07.2017 r. rozpoczęła (w drodze przeprowadzenia szeregu rozmów, jeszcze jako Prezes i członek Zarządu Banku) usilne poszukiwania alternatywy dla narzucanego procesu, pozyskując zainteresowanie w tej kwestii „dużego, prężnego i silnego” Banku Spółdzielczego w B., co nie mogło podobać się przede wszystkim powodowi (BS w T.) oraz (...) w P., jako że Bank Spółdzielczy w B. nie funkcjonował w strukturze, zrzeszającego banku (...) w P..

Dla pozwanej dopiero wskutek Uchwały RN Banku (...)/2017 z dnia 13 lipca 2017r. w sprawie „przyjęcia rezygnacji” i odwołania pozwanej z funkcji Prezesa i Członka Zarządu (a nie wcześniejszych deklaracji o zamiarze „rezygnacji”) doszło do faktycznego pozbawienia pozwanej piastowania „z funkcji w Zarządzie” i dlatego też stosownie do treści § 6 ust. 1 łączącej strony umowy o pracę w pełni zaktualizowało się prawo pozwanej do uzyskania przez nią należnej jej w takim przypadku (odwołania) odprawy pieniężnej.

Nie jest prawdą taj twierdziła pozwana, że pozwana przygotowała projekt uchwały o jej odwołaniu, podobnie jak stwierdzenie, że pozwana mogła zapewnić Radę o zaopiniowaniu projektu tej uchwały pod kątem poprawności formalnoprawnej, a jak twierdzi pozwana, nie było takiej możliwości, było to nawet obiektywnie niemożliwe ponieważ nie było na to po prostu czasu. Pozwana ponadto została odsunięta od podejmowania jakichkolwiek decyzji. Wymuszenie na R. tego, aby (...) w swojej Uchwale nr 54/2017 z 18.10.2017 r. powołała się na błąd (co powód zarzuca R. także w pozwie), a tym bardziej na to, że to inny organ banku spółdzielczego, a więc, że to Prezes Zarządu przygotował projekt uchwały i to dotyczącej go bezpośrednio, a (...) projekt ten bezkrytycznie przyjęła, świadczyć musiałoby o niekompetencji wszystkich członków Rady, co trudno przyjąć. Dla pozwanej nie było wątpliwości, że ustalenie składu Zarządu (w szczególności poprzez podejmowanie uchwał w kwestii powoływania lub odwoływania jego członków) należy do wyłącznej kompetencji Rady Nadzorczej (zob. np. wyrok WSA w Warszawie z 04.02.2015 r. (...) SA/Wa (...)). Zgodnie z art. 22 ust. 1 w zw. z art. 20a ust. 1 prawa bankowego rada nadzorcza pełni w banku funkcję organu nadzoru. W myśl art. 22a ust. 1 prawa bankowego także członkowie Rady Nadzorczej banku powinni mieć wiedzę, umiejętności i doświadczenie, odpowiednie do pełnionych przez nich funkcji i powierzonych im obowiązków, oraz dawać rękojmię należytego wykonywania tych obowiązków. Jak stanowi to art. 22 ust. 2 tej ustawy członków rady nadzorczej banku powołuje i odwołuje walne zgromadzenie (zebranie przedstawicieli), uwzględniając ocenę spełniania wskazanych powyżej wymogów, o których mowa w art. 22aa. Art. 44 prawa spółdzielczego stanowi z kolei, że to (...) sprawuje kontrolę i nadzór nad działalnością spółdzielni, a komentująca ten przepis K. K. (zob. Krystyna Kwapisz-Krygel. Prawo spółdzielcze. Komentarz, LexisNexis 2014) dodaje, że „Rada Nadzorcza jest drugim pod względem hierarchii po walnym zgromadzeniu organem spółdzielni. (...) sprawuje kontrolę i nadzór nad działalnością spółdzielni, sprawuje zatem głównie kontrolę i nadzór nad działalnością zarządu.

Pozwana powołała się na uchwałę Składu Siedmiu Sędziów SN z 31.03.2016 r. III CZP 89/15, która to choć dotyczy bezpośrednio spółek kapitałowych, wprost powinna mieć swoje zastosowanie (choćby z uwagi na oczywiste podobieństwo rozwiązań prawnych) także w przypadku takich osób prawnych jak spółdzielnie, a tym samym i banki spółdzielcze; tym bardziej, że dla wsparcia swojej argumentacji SN w uzasadnieniu owej uchwały wprost powołuje się na art. 54 § 1 i 3 Prawa spółdzielczego.

I tak, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego na podstawie art. 60 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym, wniósł o rozstrzygnięcie przez Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów zagadnienia prawnego, dotyczącego zasad składania przez członka zarządu spółki (analogicznego jak w niniejszej sprawie) oświadczenia o rezygnacji z tej funkcji (przede wszystkim co do adresata takiego oświadczenia), w uzasadnieniu wskazując na występujące w tej kwestii rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych. W efekcie czego SN w Składzie Siedmiu Sędziów SN w dniu 31.03.2016 r. podjął uchwałę sygn. III CZP 89/15, w której to przesądził, że: „Oświadczenie członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji z tej funkcji jest składane - z wyjątkiem przewidzianym w art. 210 § 2 i art. 279 § 2 ksh - spółce reprezentowanej w tym zakresie zgodnie z art. 205 § 2 łub 373 § 2 ksh”.

Z obszernego uzasadnienia tej uchwały wspartej całym szeregiem cytowanych tam orzeczeń SN, na użytek niniejszej sprawy (w pozostałym zakresie odsyłając do wskazanego orzeczenia) warto przywołać kilka najistotniejszych kwestii. Pozwana przytoczyła powyższe tezy.

SN stwierdził, że rezygnacja, wskutek której następuje wygaśnięcie stosunku organizacyjnego, powstałego między spółką kapitałową a osobą powołaną w skład zarządu, stanowi w obecnym stanie prawnym niewątpliwie jednostronną czynność prawną osoby. Ze względu na art. 60 KC, stanowiący, że z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny i brak - co do zasady - przepisów wymagających zachowania formy szczególnej dla oświadczenia członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji z funkcji, oświadczenie to w zasadzie może być wyrażone w dowolnej formie. Względy praktyczne, potrzeba zapewnienia dowodu złożenia rezygnacji, a także konieczność dołączenia potwierdzającego to dokumentu do wniosku o wpis zmiany w składzie zarządu w rejestrze, przemawiają jednak za zachowaniem formy szczególnej, która umożliwi dokonanie wpisu do rejestru przedsiębiorców. Oświadczenie o rezygnacji z członkostwa zarządu należy zatem - poza przypadkami, w których ma do niego zastosowanie art. 210 § 2 lub art. 379 § 2 KSH - do obszernej kategorii oświadczeń woli wymagających złożenia innej oznaczonej osobie; tej której, oprócz składającego, mają dotyczyć skutki prawne składanego oświadczenia. W przypadku oświadczenia o rezygnacji z członkostwa zarządu osobą tą - czyli adresatem oświadczenia - jest spółka (i analogicznie spółdzielnia), z której zarządu występuje składający oświadczenie. W związku z tym oświadczenie o rezygnacji z członkostwa zarządu spółki kapitałowej (spółdzielni) wymaga - tak jak oświadczenie o wypowiedzeniu umowy, oświadczenie o odstąpieniu od umowy itp. - złożenia tej spółce (spółdzielni ).

Zdaniem SN, art. 61 § 1 zdanie pierwsze kc stanowi, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła się ona zapoznać z jego treścią. Warunkiem koniecznym i zarazem wystarczającym dojścia do skutku oświadczenia woli składanego innej osobie jest zapewnienie możliwości zapoznania się z jego treścią. Oświadczenie woli skierowane do innej osoby dojdzie zatem do skutku, gdy trafi pod właściwy adres, choćby osoba, do której jest skierowane, nie zapoznała się z jego treścią. Wobec tego, że osoba prawna działa przez swoje organy (art. 38 kc), możliwość zapoznania się w sposób wymagany przez art. 61 § 1 zdanie pierwsze i § 2 kc z treścią oświadczenia woli przez adresata będącego osobą prawną oznacza uzyskanie przewidzianej w tych przepisach możliwości zapoznania się z treścią oświadczenia woli przez osoby pełniące funkcje organu właściwego do reprezentowania tej osoby w zakresie obejmującym składane tej osobie oświadczenia woli. Oświadczenie woli skierowane do osoby prawnej dojdzie zatem do skutku zgodnie z art. 61 zdanie pierwsze i § 2 kc w szczególności wtedy, gdy dotrze pod odpowiedni adres i osoby pełniące funkcję właściwego organu osoby prawnej uzyskają w zwykłym toku czynności możliwość zapoznania się z treścią tego oświadczenia. Możliwe jest oczywiście też, jeśli tylko zaistnieją pozwalające na to warunki, złożenie oświadczenia woli skierowanego do osoby prawnej, ustnie lub na piśmie, bezpośrednio osobom pełniącym funkcje organu właściwego do reprezentacji. W obrębie reprezentacji osoby prawnej rozróżnia się, na wzór podziału przedstawicielstwa (pełnomocnictwa) na czynne (art. 95 i 96 KC) i bierne (art. 109 KC), reprezentację czynną, obejmującą składanie oświadczeń woli przez osobę prawną i reprezentację bierną, obejmującą odbiór oświadczeń woli adresowanych do osoby prawnej.

SN także wskazywał że art. 54 § 3 prawa spółdzielczego w odniesieniu do reprezentacji biernej przewiduje, iż oświadczenia pisemne skierowane do spółdzielni, a złożone w jej lokalu albo jednemu z członków zarządu lub pełnomocnikowi, mają skutek prawny względem spółdzielni. Wobec tego, że spółkę kapitałową (a także spółdzielnię) co do zasady reprezentuje zarząd zarówno w zakresie dotyczącym składania przez nią oświadczeń woli, czyli reprezentacji czynnej, jak i w zakresie dotyczącym składania jej oświadczeń woli, czyli reprezentacji biernej, to zgodnie z tą zasadą organ ten powinien reprezentować spółkę kapitałową (i odpowiednio spółdzielnię) również przy składaniu jej przez członka zarządu oświadczenia o rezygnacji z pełnienia funkcji - przy zastosowaniu dotyczących reprezentacji biernej. W konsekwencji, zgodnie z wspomnianą zasadą, oświadczenie o rezygnacji przekazane na piśmie lub przesłane drogą elektroniczną powinno być uznane za złożone spółce (spółdzielni) i tym samym dokonane, po jego dojściu na adres spółki (spółdzielni) lub adres siedziby zarządu albo adres do doręczeń, w chwili uzyskania przez przynajmniej jednego członka zarządu lub prokurenta w zwykłym toku czynności. W razie przekazania oświadczenia o rezygnacji, ustnie lub na piśmie, bezpośrednio pozostałym członkom zarządu, a przynajmniej jednemu z nich lub prokurentowi, dniem złożenia tego oświadczenia w sposób wymagany przez art. 61 kc byłby w praktyce zawsze dzień, w którym do przekazania doszło, gdyż z treścią oświadczenia o rezygnacji można się zapoznać w krótkim czasie. Z chwilą złożenia spółce (spółdzielni), reprezentowanej przez zarządu w przedstawiony sposób, oświadczenie to wywierałoby zamierzony skutek prawny. Osoba, która je złożyła, przestałaby z tą chwilą być członkiem zarządu z wszystkimi tego konsekwencjami dla niej i spółki (spółdzielni). Zdaniem orzekającego SN brak jest podstaw do wyłączenia z zakresu reprezentacji biernej spółki przez zarząd oświadczeń członków zarządu o rezygnacji ze sprawowania funkcji. Nie można w przepisach KSH (a także prawa spółdzielczego) dostrzec wyjątku od zasady reprezentacji biernej spółki przez zarząd na rzecz reprezentacji biernej spółki (spółdzielni) przez radę nadzorczą lub pełnomocnika powołanego przez organ właścicielski w zakresie dotyczącym oświadczeń członków zarządu o rezygnacji ze sprawowania funkcji. Tym bardziej brak w obowiązującym stanie prawnym podstaw do stwierdzenia wyjątku od zasady reprezentacji biernej spółki (spółdzielni) przez zarząd w zakresie dotyczącym oświadczeń członków zarządu o rezygnacji ze sprawowania funkcji na rzecz organu uprawnionego do powoływania członków zarządu. Pogląd o istnieniu takiego wyjątku nie ma żadnego oparcia w ustawie. Organy uprawnione do powoływania członków zarządu nie są przystosowane do wykonywania reprezentacji. Tym samym nie wiadomo, w jaki sposób miałaby się odbywać reprezentacja spółki przez taki organ. Reprezentowanie spółki kapitałowej (spółdzielni) przez zarząd - w ramach przysługującej mu ogólnej kompetencji do reprezentacji - przy składaniu przez członka zarządu oświadczenia o rezygnacji z pełnienia funkcji, z zastosowaniem przepisów dotyczących reprezentacji biernej, nie rodzi szczególnych problemów w przypadkach składania rezygnacji przez część osób wchodzących w skład zarządu; jedną z nich lub więcej, ale nie wszystkie. W tych przypadkach istnieje możliwość zapoznania się z treścią pisemnego oświadczenia o rezygnacji lub wyrażonego w postaci elektronicznej, wysłanego pod adresem spółki (adresem zarządu, adresem do doręczeń), przez jedynego pozostałego lub jednego z pozostałych członków zarządu (ewentualnie prokurenta) w zwykłym toku czynności ze skutkiem określonym w art. 61 § 1 zdanie pierwsze i § 2 KC. Oświadczenie o rezygnacji może oczywiście w tych przypadkach zostać przekazane ze skutkiem przewidzianym w art. 61 § 1 zdanie pierwsze KC pozostałym członkom zarządu (ewentualnie prokurentowi) także bezpośrednio, ustnie, do protokołu lub na piśmie. Również jednak wtedy, gdy rezygnację składa członek zarządu jednoosobowego lub ostatni członek zarządu wieloosobowego albo składają ją jednocześnie wszyscy członkowie zarządu wieloosobowego, a w spółce brak prokurenta, nie ma podstaw - mimo że rozpatrywany problem jest bardziej złożony niż w sytuacji wcześniej omówionej - do spotykanego w wypowiedziach orzecznictwa i piśmiennictwa negowania reprezentacji spółki przez zarząd i zastąpienia reprezentacji spółki przez zarząd postulowaną w tych wypowiedziach, w zależności od okoliczności, reprezentacją spółki przez radę nadzorczą lub pełnomocnika powołanego przez organ właścicielski albo przez organ uprawniony do powoływania członków zarządu. Jak wyjaśniono, inne niż zarząd organy spółki (spółdzielni), ani tym bardziej inne podmioty, nie mają kompetencji do reprezentacji biernej spółki (spółdzielni).

Biorąc po uwagę stanowisko SN, pozwana podnosiła, że bank spółdzielczy, będący osobą prawną działa przez swoje organy w sposób przewidziany w ustawie i w opartym na niej statucie (zob. art. 38 lcc). Bank spółdzielczy występuje w obrocie prawnym opierając swoje działania m.in. o przepisy ustawy z dnia 7 grudnia 2000 r. o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających. Zgodnie z dyspozycją art. 2 tej ustawy, pod pojęciem bank spółdzielczy należy rozumieć bank będący spółdzielnią, do którego w zakresie nieuregulowanym w tej ustawie oraz w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe mają zastosowanie przepisy ustawy z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze. Zasady reprezentacji czynnej takiego banku określa m.in. art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 7 grudnia 2000 r. o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, a skoro ustawa ta nie reguluje zarazem reprezentacji biernej, nie czyni tego też ustawa - prawo bankowe, uznać należy, że w tym zakresie znajduje zastosowanie, przywoływany przez SN art. 54 § 3 prawa spółdzielczego, zgodnie z którym to przepisem: „Oświadczenia pisemne skierowane do spółdzielni, a złożone w jej lokalu albo jednemu z członków zarządu lub pełnomocnikowi, mają skutek prawmy wzglądem spółdzielni”.

Przepis ten jest zatem wyrazem ogólnej w tym zakresie kompetencji zarządu spółdzielni. Rada Nadzorcza spółdzielni choć ma prawo do powoływania i odwoływania członków Zarządu to żaden przepis prawa, ani też Statut nie daje jej prawa do biernej reprezentacji Banku przy składaniu przez członka zarządu oświadczenia o rezygnacji z pełnienia funkcji w tym zarządzie. Jak wyjaśnił to SN w swojej uchwale, inne niż zarząd organy spółki bądź spółdzielni, ani tym bardziej inne podmioty, nie mają kompetencji do ich reprezentacji biernej.

W § 18 ust. 3 pkt 2 Statutu BS w C. przewidziana została możliwość „zrzeczenia się funkcji (mandatu)" przez „członka organu wybieralnego”, ale żaden przepis (w tym unormowania Statutu) nie stanowi, że adresatem takiego „zrzeczenia się” ma być inny organ niż Zarząd, w tym również i organ uprawniony do powoływania członków zarządu, a więc in concreto Rada Nadzorcza.

W dniu 12 lipca 2017 r. pozwana choćby nawet tego chciała nie mogła złożyć skutecznego oświadczenia o rezygnacji z piastowania funkcji Prezesa Banku, ani też zrzec się w ogóle członkostwa w Zarządu, skoro oświadczenie w tym zakresie, wedle twierdzeń powoda, miałaby ona złożyć wobec przedstawicieli Rady Nadzorczej (i osób trzecich), a więc organu całkowicie nieuprawnionego do przyjmowania takiego oświadczenia za Bank, bo (...) nie ma w tym zakresie prawa biernej reprezentacji Banku. Jeszcze raz podkreślić w tym miejscu należy, że aby mogło dojść do skutecznego zrzeczenia się przez pozwaną członkostwa w zarządzie, jej oświadczenie o rezygnacji musiałoby być złożone Bankowi, czyli musiałoby ono - wedle zaprezentowanego stanowiska SN - dotrzeć do choćby jednego z uprawnionych do jego reprezentacji pozostałych członków Zarządu, a to przecież pozwana takiego oświadczenia nie złożyła ani 12, ani tez 13 lipca 2017 r., czyli ustanie jej członkostwa w Zarządzie nastąpiło bez wątpienia na skutek kontestowanej przez powoda Uchwały RN Banku (...)/2017 z 13.07.2017 r. w sprawie „przyjęcia rezygnacji” i odwołania pozwanej z funkcji Prezesa i Członka Zarządu, dlatego też stosownie do treści § 6 ust. 1 łączącej strony umowy o pracę w pełni zaktualizowało się prawo pozwanej do uzyskania przez nią należnej jej w takim przypadku (odwołania) odprawy pieniężnej. Nie ma znaczenia dla sprawy to jakie oświadczenie (deklarację) złożyła pozwana w dniu 12.07.2017 r. przed Radą Nadzorczą (i osobami trzecimi), skoro - jak sam twierdzi to powód - ewentualna rezygnacja z członkostwa w zarządzie Banku nie została złożona przez pozwaną wobec uprawnionego organu.

W kontekście zarzutów wobec pozwanej co do nieprawidłowości w funkcjonowaniu powoda pozwana wskazywała na to że od dnia 1 września 1986 r. - z sukcesami rozbudowywała jego struktury i "kierowała" Bankiem (kiedy to została jego Dyrektorem), ponadto też, że była laureatką wielu nagród i wyróżnień, w szczególności za wspieranie lokalnej przedsiębiorczości, czego jednym z wielu przejawów może być to, że w dniu 28 grudnia 2016 r. odebrała tytuł "Zasłużona dla miasta C.". Jeszcze na początku 2017 r. Pozwana zajęła pierwsze miejsce w powiatowym etapie plebiscytu "Osobowość roku 2016" w kategorii Działalność Społeczna i Charytatywna. Ustosunkowując się ponadto do „Raportu z badania due diligence przedsiębiorstwa Banku Spółdzielczego m> C.”, opracowanego we wrześniu 2017 r. według stanu na dzień 30.06.2017 r., wskazywała że w jego przygotowaniu brali udział przedstawiciele banku przejmującego , czyli powoda (BS w T.), który to był w oczywisty sposób zainteresowany wykreowaniem jak najgorszego obrazu sytuacji finansowej BS w C., skoro na powoda miało nastąpić przeniesienie całego majątku banku przejmowanego za udziały, które bank przejmujący miał wydać członkom banku przejmowanego.: im niższa wartość banku przejmowanego, tym niższe wydatki ze środków własnych powód musiał przeznaczyć na owe udziały. Jednocześnie ani pozwana, ani też inni kompetentni przedstawiciele przejmowanego BS w C. nie mieli wpływu na treść tego Raportu, a nawet w zasadzie nie mogli zgłosić do niego swoich całkowicie usprawiedliwionych zastrzeżeń. Według pozwanej w tym kontekście winien być oceniany Raport wewnętrzny, na który powołuje się powód.

Na marginesie pozwana wskazywała, że w Raporcie (choć przygotowany był z udziałem przynajmniej 3 osobowego zespołu radców prawnych), pomimo tego, że przedmiotowa Uchwała RN była przedmiotem audytu prawnego, to nie zakwestionowano w nim prawa pozwanej do odprawy.

W przeciwieństwie do owego, wewnętrznego Raportu, kierowany przez pozwaną BS w C. prowadził rachunkowość zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami i standardami.

W ramach procedur (...), kierowany przez pozwaną BS w C. był też poddany wcześniejszym, wewnętrznym audytom (...), z których sporządzono raporty z dnia 31.03.2016 r. oraz z dnia 30.11.2016 r.

Zarówno ze sporządzonych i składanych zgodnie z prawem sprawozdań finansowych, jak i wcześniejszych raportów (...) nie wynikała strata, która uniemożliwiłaby kontynuowanie działalności, ani nie wykazywano zagrożenia dla bytu ekonomicznego Banku. Przy stracie wskazanej przez powoda w Raporcie z września 2017 r. na poziomie ok. 43 mln zł, raport z badania sprawozdania finansowego przez biegłego rewidenta musiałby wskazywać na brak możliwości kontynuowania działalności i utratę płynności finansowej, tym samym pozwana ma prawo przypuszczać, że ów Raport powstał w celu usprawiedliwiania potrzeby przejęcia Banku Spółdzielczego w C. przez powoda (i to jak najniższym „kosztem”) i nie odzwierciedla stanu faktycznego. Wykazana strata jest przede wszystkim efektem instrumentalnego podejścia do oceny zabezpieczeń udzielonych kredytów i wynikającym z tego dowolnym ich kwalifikowaniem.

Pozwana podnosiła ,że problemy które dotknęły BS w C. wynikają po części także ze specyfiki działalności banków spółdzielczych w ogóle, jako że ich misją powinno być zaspokajanie potrzeb finansowych klientów indywidualnych i instytucjonalnych w środowisku lokalnym. W przypadku banków spółdzielczych ich forma organizacyjno-prawna, spółdzielcza forma własności oraz silne powiązanie z gospodarką lokalną każą uwzględniać w działalności operacyjnej, oprócz przesłanek czysto komercyjnych, także finansowe aspiracje lokalnych środowisk, w tym potrzeb kapitałowych rolnictwa, a także lokalnych przedsiębiorców, a sytuacja części spośród tych przedsiębiorców, których przez lata wspierał swoimi kredytami BS w C. uległa pogorszeniu i to zaważyło także na ocenie jego sytuacji ekonomiczno-finansowej.

Mimo to, tak jak to sygnalizowano to wcześniej sprawozdanie finansowe Banku za 2016 rok, zbadane przez uprawnioną do tego (...) firmę audytorską potwierdziło, że Bank - przy uwzględnieniu pomocy uzyskanej z (...) w P. w kwocie 13,5 min zł - mógłby kontynuować swoją działalność. Pomoc SSO SG została udzielona na okres 9 m-cy, z perspektywą jej przedłużenia, pod warunkiem opracowania przez Bank (...) i taki program został przez Bank opracowany, niestety do końca czerwca 2017 r. (a więc w terminie wyznaczonym przez (...)) nie został on zatwierdzony, ani też odrzucony przez (...) w P.. Bank za I półrocze 2017 r. osiągnął zysk ok. 0,5 mln zł. Jego działalność była rentowna, jedynie poprawy wymagał jego portfel kredytowy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Pozwana zawarła ostatnią umowę o pracę w dniu 3 października

2011r. Zgodnie z zapisem w umowie o pracę mandat prezesa zarządu

wygasa z chwilą odwołania przez Radę Nadzorczą.

W dniu 12 lipca 2017 r. pozwana podczas obecności w (...) w W. wyraziła wolę rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa w Zarządzie powodowego Banku.

W dniu 13 lipca 2017 r. pozwana na piśmie złożyła rezygnację z funkcji prezesa zarządu. Także w dniu 13 lipca 2018r. Rada Nadzorcza Banku, podjęła uchwałę nr 28/2017 w sprawie przyjęcia rezygnacji i odwołania pozwanej z funkcji Prezesa i Członka Zarządu.

Decyzją z dnia 13 lipca 2017r RN przyznała pozwanej odprawę pieniężaną.

Powód dokonał wypłaty pozwanej odprawy w kwocie 59.160,00 zł netto (sześciokrotność wynagrodzenia/zasadniczego brutto).

Pismem z dnia 18 października 2017 r. powód wezwał pozwaną do zwrotu nienależnie wypłaconego świadczenia pieniężnego.

W odpowiedzi na powyższe wezwanie, pozwana odmówiła powodowi zwrotu odprawy pieniężnej.

Pozwana w piśmie z dnia 30 października 2017r. odniosła się do

żądania powoda.

Powód 17 listopada 2017r. skierował do pozwanej przedsądowe

wezwanie do zapłaty.

Sąd zważył co następuje.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie : umów o pracę pozwanej , Statutu powódki, pisma pozwanej z dnia 13. 07. 2017r, decyzji Rady Nadzorczej z dnia 13.07.2017r., uchwał Rady Nadzorczej za 2011r. protokołów posiedzeń Rady Nadzorcze, uchwały z dnia 19.02.2008r., Regulaminu pracy Rady Nadzorczej , uchwały nr 17/2012 i Regulaminu Wynagradzania członków Zarządu powoda ( k. 9-24, 26-35, 56, 71-73, 87-105, 119-129) oraz zeznań świadków K. R. , M. O. A. K., K. Z., H. M., T. M., W. Z. oraz zeznań pozwanej. Sąd uznał dokumenty za wiarygodne i dał wiarę zeznaniom świadków. Zeznania były spójne i nie budziły zastrzeżeń.

Na wstępie rozważań w ocenie Sądu istotne było dokonanie oceny faktycznej i prawnej umowy o pracę zawartej między stronami sporu i oceny oświadczenia woli pozwanej o rezygnacji.

Pozwana J. S. miała zawartą umowę o pracę na czas nieokreślony w której ustalono, że w związku z uchwałą Rady Nadzorczej z dnia 20.08.2001r. powołującej pozwaną do pełnienia funkcji prezesa zostaje zawarta umowa o pracę. Zastrzeżono, że mandat prezesa zarządu wygasa w chwili odwołania przez Radę Nadzorczą BS w C.. W powyższej umowie odwołano się również do regulaminu wynagradzania osób wchodzących w skład zarządu BS w C.. W § 3 pkt. 1 stwierdzono, że prezesowi zarządu przysługują premie, nagrody i inne świadczenia przewidziane w regulaminie wynagradzania osób wchodzących w skład zarządu BS w C.. Jednocześnie w § 6 zastrzeżono również, że w przypadku odwołania przez Radę Nadzorczą z funkcji w zarządzie, prezesowi zarządu przysługuje odprawa w wysokości 6 wynagrodzenia zasadniczego brutto. Również zastrzeżono, że odwołanie prezesa stanowi podstawę do rozwiązania umowy z zachowaniem 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia Zaznaczono że w sprawach nieuregulowanych mają zastosowanie przepisy ustawy kp. jak również przepisów o funkcjonowaniu Banków Spółdzielczych, ich zrzeszaniu się w bankach zrzeszających, prawo spółdzielcze oraz inne obowiązujące w powyższym zakresie przepisy prawa powszechnego i wewnętrznego BS w C.. Tak jak ustalił Sąd w postępowaniu dowodowym, Rada Nadzorcza zgodnie ze statutem Banku Spółdzielczego w C. została upoważniona w § 27 do powoływania i odwoływania członków zarządu – w tym prezesa. Jednocześnie Rada Nadzorcza podjęła uchwałę o zatwierdzeniu regulaminu wynagradzania członków zarządu, który to regulamin przewidywał zasady wypłaty wynagrodzenia zasadniczego. W regulaminie postanowiono, że zasady wypłaty wynagrodzenia członka zarządu określone są w umowie o pracę. Dlatego również należy również ocenić charakter prawny podejmowanych uchwał przez Radę Nadzorczą w przedmiocie wynagrodzenia za pracę dla pozwanej. Uchwały wewnętrzne organów pracodawcy nie mają co do zasady charakteru normatywnego w rozumieniu art. 9 kp. mimo to uchwała podjęta przez radę nadzorczą 13 lipca, zdaniem Sądu miała charakter wiążący. Takie stanowisko zaprezentował Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 27.05.2014r. I PK 296/13 stwierdzając, że moc wiążąca jednostronnego oświadczenia woli organu działającego w imieniu pracodawcy tj. Rady Nadzorczej uzupełnia treść stosunku pracy członka zarządu w zakresie warunków jego wynagradzania. Sąd Najwyższy uczynił swoje wywody w stanie faktycznym dot. uchwały rady nadzorczej, która przyznała członkowi zarządu spółdzielni mieszkaniowej nagrodę jubileuszową. Sąd Najwyższy stwierdził ,że przyznanie członkowi zarządu spółdzielni prawa do nagrody jubileuszowej przez upoważniony do tego organ (radę nadzorczą) uzupełniło warunki wynagrodzenia wynikające z umowy o pracę .Bowiem każda niekorzystna zmiana istotnych warunków wynagradzania wymaga dla swej skuteczności dokonania wypowiedzenia zmieniającego lub porozumienia stron umowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2012 r., I PK 174/11).

Na marginesie należy zaznaczyć, że w wyroku z dnia 13 października 1998 r., Sąd Najwyższy I PKN 345/98 (OSNAPiUS 1999 r. nr 22, poz. 719), stwierdził, że przepisy Kodeksu handlowego (dotyczy to odpowiednio obowiązującego od dnia 1 stycznia 2001 r. Kodeksu spółek handlowych) i Prawa bankowego przewidujące powoływanie członków zarządu spółki akcyjnej (banku) nie są odrębnymi przepisami upoważniającymi do nawiązywania stosunku pracy na podstawie powołania (art. 68 § 1 KP).

Zgodnie ze statutem Banku Spółdzielczego w C. Rada Nadzorcza powoływała i odwoływała w głosowaniu tajnym członków zarządu, w tym prezesa. Świadek przewodniczącego Rady Nadzorczej K. R. (1) potwierdził, że z pozwaną została zawarta umowa o pracę i że Rada Nadzorcza widziała konieczność podjęcia uchwały o wypłacie odprawy pieniężnej dla pozwanej w wysokości sześciokrotnego wynagrodzenia oraz że Rada Nadzorcza przyjęła rezygnację pozwanej i w konsekwencji pozwana została odwołana. Istotne jest także, na to co wskazywał świadek ,iż Rada Nadzorcza odwoływała się do wcześniejszych swoich działań, w przypadku odwołania innych członków zarządu, co do których także podjęto decyzję o przyznaniu im odprawy pieniężnej w związku z odwołaniem. Podobne stanowisko w swoich zeznaniach zajęli inni członkowie rady nadzorczej – A. K., K. Z.. Zeznania członków Rady Nadzorczej były zgodne co do tego, że wolą Rady Nadzorczej było odwołanie pozwanej w związku z jej rezygnacją. Świadek A. K. także wskazywał, że przewodniczący Rady Nadzorczej wskazywał na obowiązek wypłaty pozwanej odprawy pieniężnej zgodnie z umową o pracę. Z kolei świadek K. Z. wskazywała, iż przedstawicielka (...) domagała się od Rady Nadzorczej odwołania pozwanej z funkcji prezesa zarządu. Rezygnacja pozwanej została poddana głosowaniu i ostatecznie podjęto uchwałę o odwołaniu pozwanej ze stanowiska prezesa zarządu. Zasadniczo świadek H. M. – pracownik (...) potwierdziła, że wyraziła opinię o konieczności odsunięcia pozwanej i całego zarządu od swoich funkcji.

Zasadniczo dla rozstrzygnięcia niniejszego roszczenia nie miały znaczenia kwestie dotyczące okoliczności zawarcia umowy o pracę i ocenę ważności albowiem jeżeli nawet można byłoby stwierdzić formalne błędy przy jej zawieraniu to należy ostatecznie przyjąć, że umowa w związku z jej realizacją została chociażby zawarta w sposób dorozumiany i Rada Nadzorcza nie miała wątpliwości co do zapisu o obowiązku wypłaty odprawy pieniężnej w przypadku odwołaniu jej ze stanowiska prezesa zarządu. Świadczą o tym zeznania świadków członków Rady Nadzorczej. Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków M. O., T. M., W. Z. ale w ocenie Sądu one nie miały bezpośredniego znaczenia przy ocenie roszczenia powódki. Sytuacja powoda przed połączeniem była trudna ale jej ewentualne trudności rozpoczęły się już we wcześniejszym okresie, stąd też jak wskazują zeznania M. O. - pracownika SSO potwierdził słabą kondycję powoda i wdrożenie programu naprawczego w 2015r.

Zdaniem Sądu powód nie podjął żadnych czynności, które spowodowałyby zmiany w umowie o pracę zawartej z pozwaną. Zapis co do obowiązku wypłaty odprawy pieniężnej nie budzi w ocenie Sądu żadnej wątpliwości. Taka też była wola Rady Nadzorczej, która podjęła uchwałę o wypłacie odprawy pieniężnej. Wypłata odprawy pieniężnej nastąpiła na mocy ważnej uchwały Rady Nadzorczej. Uchwała Rady Nadzorczej nie została w żaden sposób podważona. Sąd uznał, że właśnie powyższe okoliczności mają decydujące znaczenie w realiach niniejszej sprawy.

Rada Nadzorcza w sposób świadomy podjęła decyzję o przyznaniu pozwanej odprawy pieniężnej. W chwili podejmowania uchwały członkowie Rady Nadzorczej nie mieli wątpliwości, za wyjątkiem A. K., który twierdził w swoich zeznaniach aby nie spieszyć się z powyższą uchwałą. Jednakże ostatecznie uchwała i decyzja zostały podjęte i wywołuje skutki prawne. Sąd zgadza się z twierdzeniami strony pozwanej, że aby mogło dojść do skutecznego zrzeczenia się przez pozwaną członkostwa w zarządzie, jej oświadczenie o rezygnacji musiałoby być złożone Bankowi, czyli musiałoby ono dotrzeć do choćby jednego z uprawnionych do jego reprezentacji pozostałych członków Zarządu. Pozwana takiego oświadczenia nie złożyła ani 12, ani tez 13 lipca 2017 r., czyli ustanie jej członkostwa w Zarządzie nastąpiło bez wątpienia na skutek kontestowanej przez powoda Uchwały RN Banku (...)/2017 z 13.07.2017 r. w sprawie „przyjęcia rezygnacji” i odwołania pozwanej z funkcji Prezesa i Członka Zarządu

Odnośnie powołania się przez powoda na art.8 kp, to należy stwierdzić, że w ocenie Sądu zastosowanie powyższego przepisu do pozwanej nie jest zasadne. W umowie o pracę nie zostały zawarte warunki ,które określałyby przesłanki przyznania lub odmowy przyznania odprawy pieniężnej. Dlatego wszelkie rozważania w tym zakresie ostatecznie nie mają znaczenia.

Ostatecznie należy uznać ,że, że ze statutu pozwanej spółdzielni oraz prawa spółdzielczego jasno wynika upoważnienie Rady Nadzorczej do zawierania umowy o pracę z członkiem zarządu oraz kształtowanie jej treści, w tym warunków wynagradzania i przyznawania innych świadczeń. W takim przypadku należy ocenić charakter prawny podejmowanych uchwał rady nadzorczej w przedmiocie wynagrodzenia za pracę (nagrody jubileuszowej) członka zarządu. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego jednostronne oświadczenia woli pracodawcy uzupełniają treść stosunku pracy. W wyroku z dnia 27 października, I PK 588/03, (OSNP 2005 nr 12, poz. 170) Sąd Najwyższy przyjął, że opracowany przez radę nadzorczą spółki akcyjnej regulamin premiowania członków jej zarządu nie stanowi źródła prawa pracy w rozumieniu art. 9 KP. Jego moc wiążąca wynika stąd, że jednostronne oświadczenie woli działającej w imieniu pracodawcy rady nadzorczej uzupełnia treść stosunku pracy członka zarządu w zakresie warunków jego wynagradzania.

Dlatego Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia roszczeń powoda i oddalił powództwo. Biorąc pod uwagę obecną sytuację finansową powoda Sąd uznał za zasadne zastosowanie art.102 kpc .

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Urbańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Grudziądzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Lucyna Gurbin
Data wytworzenia informacji: